Ekspansja
Posted: Sun Apr 07, 2013 7:25 pm
Do Prezydenta Gdańska wysłaliśmy pod koniec marca list, dołączyliśmy do niego rekomendację Zarządu Osiedla,
który orientuje się co robimy oraz Wydziału Polityki Społecznej, który wie o nas wszystko, co chce.
Czekamy na decyzje Prezydenta zdając sobie sprawę z ogromu problemów, jakie przed nami staną.
Pięć lat temu rozwiązywaliśmy większe.
Niezależnie od wyposażenia miesięczne koszty ogrzewania, prądu, sprzątania... urosną o co najmniej 2.000 złotych.
Apeluję do rodziców dzieci, które u nas bywają, o wsparcie na jakie was stać,
apeluję do ludzi wrażliwych na los dzieci, na poziom kultury obywatelskiej...
Jesteśmy tu od 5 lat, dzień w dzień, widać nas na słupach ogłoszeniowych, słychać nas, słychać o nas.
W tym roku miasto pokryje 70 % naszych najniezbędniejszych kosztów, nigdy jeszcze nie było tak dobrze...
Nowe zadanie dla kilku osób które działają do tej pory, to ciężar ponad siły,
dla kilkunastotysięcznego osiedla utrzymanie takiej placówki to tyle co nic.
Proponowałem oskładkowanie się do końca roku przez kilkadziesiąt osób do których się dopisuję
i zadecydowanie jak najefektywniej składkę wykorzystać, do dziś nie rozreklamowałem tego szerzej,
niniejszym to czynię.
O sensowności ekspansji nie wątpię, w liście o Prezydenta nie ma żadnego wydumanego, pustego argumentu.
Ludzi dobrej woli proszę o wsparcie naszej sprawy.
Aktywnych ludzi w całej Polsce zachęcam do aktywnego czynienia dobra wokół siebie,
nasze metody nie są opatentowane.
Jeśli sami nie zrobimy sobie lepszej Polski, od dołu, od podstaw - nie zrobi tego za nas nikt.
Naszych przyszłych polityków trzeba zacząć przygotowywać od przedszkoli.
Niżej treść pisma:
Dotyczy:
Prośba o użyczenie dodatkowego lokalu na realizację celów statutowych Stowarzyszenia poprzez Bibliotekę Społeczną, będącą DOMEM SĄSIEDZKIM.
W związku z tym, że od czterech aktywnie działamy i poszerzamy ofertę, dotychczasowy nasz lokal stał się za ciasny,
a poszczególne grupy użytkowników i beneficjentów przeszkadzają sobie wzajemnie.
Bardzo prosimy o umożliwienie nam ekspansji na znajdujący się w sąsiedztwie, też HOŻA 14, kolejny lokal (150 m2) o pięciu pomieszczeniach,
w którym do 31.marca mieścił się gabinet weterynaryjny
Gdybyśmy uzyskali w/w lokal w formie użyczenia, moglibyśmy pełniej i skuteczniej realizować nasze cele statutowe.
Pozwoliłoby nam to oddzielić dzieci małe i duże, wydzielić przestrzeń dla potrzebujących ciszy i spokoju seniorów;
urządzilibyśmy archiwum oraz biuro, gdzie można spokojnie popracować, przyjąć interesantów.
Urządzilibyśmy garderobę dla artystów, grających cotygodniowe koncerty oraz szatnię dla słuchaczy.
Stać byłoby nas na wyeksponowanie pod dachem książek z darów, które w ramach zbiórki publicznej wystawiamy na sprzedaż.
W naszej salce koncertowej przybyło by co najmniej 15 miejsc dla publiczności.
Wraz z podjęciem przez Zarząd Stowarzyszenia decyzji o podjęciu starań o poszerzenie naszej bazy,
rozpoczęliśmy poszukiwanie wsparcia w społeczności lokalnej i w sieci.
Zwracamy się do Pana Prezydenta z uprzejmą prośbą o wejrzenie na nas łaskawym okiem GOSPODARZA MIASTA.
Z wyrazami szacunku - (podpisali) Jan Urbanik, Magdalena Wiszniewska
który orientuje się co robimy oraz Wydziału Polityki Społecznej, który wie o nas wszystko, co chce.
Czekamy na decyzje Prezydenta zdając sobie sprawę z ogromu problemów, jakie przed nami staną.
Pięć lat temu rozwiązywaliśmy większe.
Niezależnie od wyposażenia miesięczne koszty ogrzewania, prądu, sprzątania... urosną o co najmniej 2.000 złotych.
Apeluję do rodziców dzieci, które u nas bywają, o wsparcie na jakie was stać,
apeluję do ludzi wrażliwych na los dzieci, na poziom kultury obywatelskiej...
Jesteśmy tu od 5 lat, dzień w dzień, widać nas na słupach ogłoszeniowych, słychać nas, słychać o nas.
W tym roku miasto pokryje 70 % naszych najniezbędniejszych kosztów, nigdy jeszcze nie było tak dobrze...
Nowe zadanie dla kilku osób które działają do tej pory, to ciężar ponad siły,
dla kilkunastotysięcznego osiedla utrzymanie takiej placówki to tyle co nic.
Proponowałem oskładkowanie się do końca roku przez kilkadziesiąt osób do których się dopisuję
i zadecydowanie jak najefektywniej składkę wykorzystać, do dziś nie rozreklamowałem tego szerzej,
niniejszym to czynię.
O sensowności ekspansji nie wątpię, w liście o Prezydenta nie ma żadnego wydumanego, pustego argumentu.
Ludzi dobrej woli proszę o wsparcie naszej sprawy.
Aktywnych ludzi w całej Polsce zachęcam do aktywnego czynienia dobra wokół siebie,
nasze metody nie są opatentowane.
Jeśli sami nie zrobimy sobie lepszej Polski, od dołu, od podstaw - nie zrobi tego za nas nikt.
Naszych przyszłych polityków trzeba zacząć przygotowywać od przedszkoli.
Niżej treść pisma:
Dotyczy:
Prośba o użyczenie dodatkowego lokalu na realizację celów statutowych Stowarzyszenia poprzez Bibliotekę Społeczną, będącą DOMEM SĄSIEDZKIM.
W związku z tym, że od czterech aktywnie działamy i poszerzamy ofertę, dotychczasowy nasz lokal stał się za ciasny,
a poszczególne grupy użytkowników i beneficjentów przeszkadzają sobie wzajemnie.
Bardzo prosimy o umożliwienie nam ekspansji na znajdujący się w sąsiedztwie, też HOŻA 14, kolejny lokal (150 m2) o pięciu pomieszczeniach,
w którym do 31.marca mieścił się gabinet weterynaryjny
Gdybyśmy uzyskali w/w lokal w formie użyczenia, moglibyśmy pełniej i skuteczniej realizować nasze cele statutowe.
Pozwoliłoby nam to oddzielić dzieci małe i duże, wydzielić przestrzeń dla potrzebujących ciszy i spokoju seniorów;
urządzilibyśmy archiwum oraz biuro, gdzie można spokojnie popracować, przyjąć interesantów.
Urządzilibyśmy garderobę dla artystów, grających cotygodniowe koncerty oraz szatnię dla słuchaczy.
Stać byłoby nas na wyeksponowanie pod dachem książek z darów, które w ramach zbiórki publicznej wystawiamy na sprzedaż.
W naszej salce koncertowej przybyło by co najmniej 15 miejsc dla publiczności.
Wraz z podjęciem przez Zarząd Stowarzyszenia decyzji o podjęciu starań o poszerzenie naszej bazy,
rozpoczęliśmy poszukiwanie wsparcia w społeczności lokalnej i w sieci.
Zwracamy się do Pana Prezydenta z uprzejmą prośbą o wejrzenie na nas łaskawym okiem GOSPODARZA MIASTA.
Z wyrazami szacunku - (podpisali) Jan Urbanik, Magdalena Wiszniewska