Page 1 of 1

chcę wyjść ze stanu dzikości

Posted: Sun Apr 21, 2013 4:17 pm
by jan
Dzikim woziło się perkaliki i paciorki, alkohol, bogów
dzicy oddawali w zamian złoto, diamenty i inne zbędne im rzeczy,
i wszyscy byli zadowoleni.

Ja, dziki tubylec, nie chcę być dziki,
nie chce cieszyć się perkalikami, paciorkami, cudzymi bogami, narkotykami;
chcę wyjść ze stanu dzikości, chcę wyzwolić zasoby energii,
które drzemią w nas, dzikich tubylcach
i ucząc się i doświadczając - budować swoją - NASZĄ cywilizację.

Nasze uśpione zasoby są ogromne,
ale jakiś chochoł niemocy przysiadł nas, a kulturtreger wabi gotowym...
ogromną ilością gotowego - BALASTU,
który w wymierającej Polsce stanie się ruiną i ciężarem.


Nie chcę być dziki, nie chce cieszyć się perkalikami, paciorkami, cudzymi bogami, narkotykami;
chcę wyjść ze stanu dzikości, chcę wyzwolić zasoby energii,
które drzemią w nas, dzikich tubylcach
i ucząc się i doświadczając - budować swoją - NASZĄ cywilizację.

Urządzimy sobie - DLA NAS, NASZYCH DZIECI I WNUKÓW, DLA NASZYCH GOŚCI,
DLA NASZYCH ZIOMKÓW, CO ROZPEŁZLI SIĘ ZA CHLEBEM i KIEŁBASĄ PO ŚWIECIE -
OGNISKO AKTYWNOŚCI, OGNISKO ŻYCIA...


Bibliotekę Społeczną zrobiliśmy SAMI - POTRAFILIŚMY!

Potrafimy sami, siłami GDAŃSZCZAN nadać jej godny standard?
Do zagospodarowania dodatkowe 140 metrów lokalu po weterynarii - na nasz pożytek.
Włączysz się do jego zagospodarowania?

Zajdź na Hożą 14, pooglądaj, a nuż możesz coś wnieść, by w przyszłości, wraz z innymi, czerpać pożytki i satysfakcję.
jan urbanik