My, Titaniczanie. O wariant alternatywny
Posted: Sun Apr 28, 2013 6:55 pm
My, Titaniczanie. O wariant alternatywny
Titanic-Polska płynie spokojnie w nieznane,
ale gdzieś w dali majaczy coś, co wygląda na przepaść.
Tymczasem orkiestra gra, większość par tańczy.
Ci bez pary i ci niezainteresowani tańcem krzątają się wokół swoich tobołków.
Kursem statku interesuje się niewielu.
Widzę, że Titanic-Polska zmierza ku przepaści,
ale można jeszcze zmienić kurs.
Wszystkie decyzje na głowach i barkach załogi-jaka-jest.
Jaka może być rola pasażerów?
Narzekać!
Im bliżej do przepaści - coraz bardziej narzekać i złorzeczyć,
wreszcie zdjąć z funkcji kapitana i utopić go, na jego miejsce postawić np. golibrodę,
by…
by wkrótce, z poczuciem, że sprawiedliwości stało się zadość, iść na dno.
***
Czy wyobrażacie sobie inną rolę pasażerów?
Czy wyobrażacie sobie SWOJĄ ROLĘ, ale jakąś SENSOWNIEJSZĄ?
A może się spotkamy i pomyślimy wspólnie
CO JEST w TEJ CHWILI DLA POLSKI w EUROPIE NAJWAŻNIEJSZE.
Piszę to z nadzieją, że tekst przeczyta kilka osób,
które starają się robić coś sensownego,
ale rozbijają się o chocholi mur obojętności, bezduszności,
którzy w samotnej szamotaninie, w boksowaniu mgły marnują siły.
A może się spotkamy i pomyślimy wspólnie
CO JEST W TEJ CHWILI DLA POLSKI W EUROPIE NAJWAŻNIEJSZE,
określimy wspólną platformę, stworzymy szerszy front?
Może jakaś sobota lub niedziela w pierwszej połowie maja?
Czekam na echo mego wołania.
PS
Biblioteka Społeczna została znacząco odbałaganiona,
W nowym, dodatkowym lokalu, przygotowujemy kiermasz książek.
Na dzień 1 maja mamy szansę go zainaugurować.
Jeśli komuś w domu w domu zalegają książki i zechce nam je ofiarować,
chętnie przyjmiemy je, by wzbogacić kiermaszową ofertę.
Kiermasz książek trwał będzie przez dłuższy czas,
Okres od 1do3 maja może być okazją do interesujących spotkań indywidualnych przy książkach.
Będę tam przez cały czas.
Titanic-Polska płynie spokojnie w nieznane,
ale gdzieś w dali majaczy coś, co wygląda na przepaść.
Tymczasem orkiestra gra, większość par tańczy.
Ci bez pary i ci niezainteresowani tańcem krzątają się wokół swoich tobołków.
Kursem statku interesuje się niewielu.
Widzę, że Titanic-Polska zmierza ku przepaści,
ale można jeszcze zmienić kurs.
Wszystkie decyzje na głowach i barkach załogi-jaka-jest.
Jaka może być rola pasażerów?
Narzekać!
Im bliżej do przepaści - coraz bardziej narzekać i złorzeczyć,
wreszcie zdjąć z funkcji kapitana i utopić go, na jego miejsce postawić np. golibrodę,
by…
by wkrótce, z poczuciem, że sprawiedliwości stało się zadość, iść na dno.
***
Czy wyobrażacie sobie inną rolę pasażerów?
Czy wyobrażacie sobie SWOJĄ ROLĘ, ale jakąś SENSOWNIEJSZĄ?
A może się spotkamy i pomyślimy wspólnie
CO JEST w TEJ CHWILI DLA POLSKI w EUROPIE NAJWAŻNIEJSZE.
Piszę to z nadzieją, że tekst przeczyta kilka osób,
które starają się robić coś sensownego,
ale rozbijają się o chocholi mur obojętności, bezduszności,
którzy w samotnej szamotaninie, w boksowaniu mgły marnują siły.
A może się spotkamy i pomyślimy wspólnie
CO JEST W TEJ CHWILI DLA POLSKI W EUROPIE NAJWAŻNIEJSZE,
określimy wspólną platformę, stworzymy szerszy front?
Może jakaś sobota lub niedziela w pierwszej połowie maja?
Czekam na echo mego wołania.
PS
Biblioteka Społeczna została znacząco odbałaganiona,
W nowym, dodatkowym lokalu, przygotowujemy kiermasz książek.
Na dzień 1 maja mamy szansę go zainaugurować.
Jeśli komuś w domu w domu zalegają książki i zechce nam je ofiarować,
chętnie przyjmiemy je, by wzbogacić kiermaszową ofertę.
Kiermasz książek trwał będzie przez dłuższy czas,
Okres od 1do3 maja może być okazją do interesujących spotkań indywidualnych przy książkach.
Będę tam przez cały czas.