Prawdy czy nieprawdy?
(z Facebooka)
W kapitalistycznej Polsce robotnicy i chłopi byli bardzo wyzyskiwani.
Urządzali strajki i manifestacje. Policja strzelała do nich.
Po II wojnie światowej nastał socjalizm - ustrój sprawiedliwości społecznej.
Chłopi dostali ziemię, robotnicy fabryki, wprowadzono gospodarkę planową -
tego uczono w PRL-owskiech szkołach.
Po 40 latach Polacy (chłopi, robotnicy i inteligencja pracująca) mieli tego szczęścia dość,
zapragnęli dobrobytu i swobód obywatelskich.
Walka z komuną została wygrana.
Teraz mamy wolność, demokrację i dobrobyt, i prawdę.
W PRL-u było głupio, niewolno i źle.
Był totalitaryzm, cenzura, prześladowanie Kościoła i opozycji, strzelanie do robotników.
Teraz mamy wolność, demokrację i dobrobyt, i prawdę.
Prawdy czy nieprawdy?
Prawdy czy nieprawdy?
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Prawdy czy nieprawdy?
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: Prawdy czy nieprawdy?
Maciek Kraken Uściłło napisał
"Władza zawsze strzelała do robotników. Ale teraz ma amunicję "niezabijajacą"
Daj kurze grzędę... - ma grzędę, chce wyżej.
Nie ma granic chcenia, są granice możliwości zaspokojenia chceń.
Państwo winno zapewnić możliwość rozwoju osobniczego, w tym przyrostu dobrobytu, będącego owocem pracy;
obietnice bez pokrycia (np. wyborcze) łudzą bezmyślne masy, którym zaczyna się wydawać,
że od rządzących mogą dostać więcej, to więcej, które im się słusznie należy.
I egzekwują. Jak Solidarność,
I mają za swoje - znaczy masy mają za swoje, zaś liderzy protestu,
którzy zastępują poprzednią ekipę, jakoś się wyżywią.
"Władza zawsze strzelała do robotników. Ale teraz ma amunicję "niezabijajacą"
Daj kurze grzędę... - ma grzędę, chce wyżej.
Nie ma granic chcenia, są granice możliwości zaspokojenia chceń.
Państwo winno zapewnić możliwość rozwoju osobniczego, w tym przyrostu dobrobytu, będącego owocem pracy;
obietnice bez pokrycia (np. wyborcze) łudzą bezmyślne masy, którym zaczyna się wydawać,
że od rządzących mogą dostać więcej, to więcej, które im się słusznie należy.
I egzekwują. Jak Solidarność,
I mają za swoje - znaczy masy mają za swoje, zaś liderzy protestu,
którzy zastępują poprzednią ekipę, jakoś się wyżywią.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 15 guests