Page 1 of 1

Zamknięty, zaczarowany krąg!

Posted: Thu Jun 06, 2013 6:27 am
by jan
Zamknięty, zaczarowany krąg!
(z fejsbuka)
Polacy nie potrafią sobie zorganizować pracy. I
stnieje duże bezrobocie i beznadzieja, które wypędzają ludzi za granicę
i problem staje się mniej widoczny.
Winien jest rząd, który nie jest w stanie poradzić sobie
Z POTRZEBAMI SPOŁECZEŃSTWA o NISKIEJ KULTURZE PRAWNEJ i NISKIEJ KULTURZE PRACY,
z którego NIE DA SIĘ WYŁONIĆ WŁADZY MĄDRZEJSZEJ NIŻ ONO SAMO.

Zamknięty, zaczarowany krąg!

Istnieje duża szara strefa, w której ludzie pracują i zarabiają nielegalnie.
Przyczyną jest nieudolny fiskalizm i biurokratyzacja życia, dziedziczona pewnie jeszcze po CK AUSTRII.

Re: Zamknięty, zaczarowany krąg!

Posted: Thu Jun 06, 2013 8:37 am
by Maras
Właśnie, jak wyjść z tego kręgu? Czy kultura pracy wyłoni się z robót interwencyjnych? Czy kultura ma wyłonić się z małych i średnich przedsiębiorstw? Może z administracji? Jakże inaczej ma się sprawa urzędnika, który np. odpowiada za merytoryczne przygotowanie przetargu, a wykonawcą, który ma potencjał i energię, by w danym przetargu wystartować i rzetelnie wykonać zadanie. Różnica polega na tym, że to wykonawca ( piszę o swojej skromnej osobie) odbija się od muru niekompetencji, która polega na tym, że urzędnik ma czas. Czas, który daje mu państwowa firma, dając pensję regularnie co miesiąc bez względu na wyniki pracy. Kultura osobista, którą wyniosłem z domu nie pozwala mi na użycie słów, które same pchają się na język. Czekam od dwóch godzin na telefon. Na telefon od urzędnika, który odpowiada za merytoryczne przygotowanie ogłoszenia. Nie zamieścił w nim danych, które są potrzebne do rozmowy z firmą , która z kolei czeka na telefon ode mnie. Koło się zamknęło. Mówimy o kulturze pracy. Łańcuch ma zawsze jakieś słabe ogniwo, ale żeby za każdym razem pękało to samo? Kiedy to się zmieni? Za wszystkim stoi człowiek. Można napisać, że ten człowiek wywodzi się z takiego, a nie innego społeczeństwa, ale to nie społeczeństwo jest winne, że ktoś nie wykonuje swoich podstawowych obowiązków. Ktoś to przecież toleruje, ktoś mu daje co miesiąc wypłatę. Ten ktoś też nie wie co to kultura pracy, mijają kolejne minuty, a telefon milczy:)

Re: Zamknięty, zaczarowany krąg!

Posted: Thu Jun 06, 2013 10:47 am
by jan
"Winien jest rząd, który nie jest w stanie poradzić sobie
Z POTRZEBAMI SPOŁECZEŃSTWA o NISKIEJ KULTURZE PRAWNEJ i NISKIEJ KULTURZE PRACY,
z którego NIE DA SIĘ WYŁONIĆ WŁADZY MĄDRZEJSZEJ NIŻ ONO SAMO.

Zamknięty, zaczarowany krąg!"


W tym zamkniętym kręgu, Marku, są same mocna ogniwa.
Szansa jest czas, DŁUŻSZY CZAS, jeżeli w narodzie pojawi cug do moralnej przemiany,
jeśli znajdą się w odpowiedniej masie naprawiacze i upiększacze świata, hodowcy elit.

"Sprawni i dobrze wykształceni są zdominowani przez mierność i pazerność.
Do tej pory nie rozpoczął się proces hodowli elit,
NIE ROZPOCZĄŁ SIĘ PROCES HODOWLI ELIT - świadomie i dobitnie powtórzyłem."

"MYŚLENIE PERSPEKTYWICZNIE w KATEGORIACH PAŃSTWA
nie jest mocną stroną „równych żołądków”, czyli narodu,
a smutniejsze, że również wybrańców tegoż narodu w parlamencie,
a tym bardziej pisioradiomaryjnych szaleńców i oburzeńców.

Nadzieja w społecznych prądach, które, jeśli Bóg da, a Rydzyk nie zamiesza,
wyindukują, pogrążone dotychczas w drzemce, rozumy aktywnych ludzi dobrej woli."

Re: Zamknięty, zaczarowany krąg!

Posted: Thu Jun 06, 2013 5:07 pm
by Maras
W tym zamkniętym kręgu, Marku, są same mocna ogniwa.
Szansa jest czas, DŁUŻSZY CZAS, jeżeli w narodzie pojawi cug do moralnej przemiany,
jeśli znajdą się w odpowiedniej masie naprawiacze i upiększacze świata, hodowcy elit...............Drogi Janie. Miło się czyta Twoje słowa. Moja wiara w człowieka nie jest tak wielka jak Twoja. Musimy żyć dzisiaj, dzisiaj musimy radzić sobie z urzędniczymi, administracyjnymi problemami, które przecież jakiś CZŁOWIEK wymyśla. Dlaczego mam tracić czas na czekanie, czy na przepychanki z urzędnikiem, który miał oddzwonić za pół godziny z dobrą wiadomością, a namierzyłem Go po trzech godzinach na komórce i nic nie wskórałem? W dobie internetu będę jechał dwieście kilometrów, by zeskanować pliki, które nie zostały wklejone przy ogłoszeniu, bo będą w czwartek za tydzień:) To co się dzieje woła o pomstę do nieba, nie będę kopał się z koniem, pojadę , stracę dzień, ale zyskam sześć dni:) Ten urzędnik z pewnością jest mocnym ogniwem, nikt Go nie wyrwie ze stołka. Myślenie perspektywiczne , to normalna rzecz, ale nie wszystkich dotyczy. Mierność i pazerność nie jest wykupiona przez radiomaryjne czy pisowskie środowiska, to cecha , którą widzę u większości naszych polityków. Daj mi znać, jak rozpocznie się hodowla elit, strach się bać, jeśli będą miały genotyp obecnych elit:) Pozdrawiam.

Re: Zamknięty, zaczarowany krąg!

Posted: Thu Jun 06, 2013 6:15 pm
by jan
//Musimy żyć dzisiaj, dzisiaj musimy radzić sobie z urzędniczymi, administracyjnymi problemami, które przecież jakiś CZŁOWIEK wymyśla. Dlaczego mam tracić czas na czekanie, czy na przepychanki z urzędnikiem, który miał oddzwonić za pół godziny z dobrą wiadomością, a namierzyłem Go po trzech godzinach na komórce i nic nie wskórałem? //

Twoja niecierpliwość rodzi tylko bezpłodną frustrację. W stadzie pawianów są tylko różne pawiany,
pingwinów trzeba szukać na Antarktydzie.

//Ten urzędnik z pewnością jest mocnym ogniwem, nikt Go nie wyrwie ze stołka. Myślenie perspektywiczne , to normalna rzecz, ale nie wszystkich dotyczy. Mierność i pazerność nie jest wykupiona przez radiomaryjne czy pisowskie środowiska, to cecha , którą widzę u większości naszych polityków. //

Polaków, Marku, Polaków! Przecież urzędnicy to nie pingwiny ani pawiany, a polski naród patriotyczny niesłychanie.
I największe PiSiaki i największa UBecja - to polski naród patriotyczny niesłychanie.

//Daj mi znać, jak rozpocznie się hodowla elit, strach się bać, jeśli będą miały genotyp obecnych elit :) //

Właśnie na tym forum usiłuję zachęcać do genetycznej modyfikacji naszej narodowej psyche.

Re: Zamknięty, zaczarowany krąg!

Posted: Fri Jun 07, 2013 10:24 am
by Maras
Niecierpliwość to złe określenie. Złość, owszem. Problemy należy rozwiązywać. Rozumiałbym brak prądu przez tydzień, ale widzimisię pana , który wie lepiej, że zdążę na czas bierze się z nieznajomości branży, w której pracuje. On zdąży, bo jemu się nigdzie nie śpieszy, a przecież jest przedstawicielem Skarbu Państwa i powinien działać w myśl tego interesu.

Lubisz wszystkich wrzucać do jednego garnka. Widać to poprawia Twoje samopoczucie. Ja nie uważam, by generalizowanie było dobrą drogą do oceny, choć w kwestii polityków sam chętnie ich wrzucam do jednego gara. Jeśli chcesz, możemy porozmawiać na temat pochodzenia naszych głównych przywódców po II wojnie światowej, wiesz jakie mają pochodzenie:) Urzędnik potrzebuje odpowiedniego rozliczenia z pełnienia swoich obowiązków. Nie powinien, ale musi wypełniać obowiązki. Pochodzenie nie ma znaczenia.



Właśnie na tym forum usiłuję zachęcać do genetycznej modyfikacji naszej narodowej psyche.........Ja staram się wykonywać swoje obowiązki sumiennie i tego samego oczekuję od innych. To dobra droga do modyfikacji narodowego psyche. Urzędnikowi nie odpuszczę, mam już materiały, które były mi potrzebne. Zawdzięczam to przyjaciołom z Krakowa. Pewnie zdziwi się w czwartek jakie merytoryczne pytania mu zadam, ale to wyłącznie dla poprawy psyche na przyszłość.

Re: Zamknięty, zaczarowany krąg!

Posted: Fri Jun 07, 2013 1:17 pm
by jan
//Urzędnik potrzebuje odpowiedniego rozliczenia z pełnienia swoich obowiązków. Nie powinien, ale musi wypełniać obowiązki. Pochodzenie nie ma znaczenia. //

Nad urzędnikiem postawić kontrolę, najlepiej właściwego pochodzenia, nad kontrolującym - kontrolera kontrolerów, ...

Musi...
może być ENERGETYCZNE: musisz, inaczej dostaniesz w dupę lub czapę.
Musi...
NIEENERGETYCZNIE - na mocy wewnętrznego nakazu moralnego.

Do tego drugiego typu muszenia potrzebne są nowe elity,
które przy pomocy wzorców osobowych, sztuk i sztuczek wszelakich
stworzą obywatela o zmniejszonym potencjale warcholstwa.

//Lubisz wszystkich wrzucać do jednego garnka. Widać to poprawia Twoje samopoczucie. //


Stan państwa i bieg jego dziejów pozwalają mi na pewne generalizacje.
Stan państwa i bieg jego dziejów PSUJE MI POLSKIE SAMOPOCZUCIE.

//Ja staram się wykonywać swoje obowiązki sumiennie i tego samego oczekuję od innych.
To dobra droga do modyfikacji narodowego psyche.//

A ja tylko więcej oczekuję od siebie niż od bliźniego mego.
Sądzę, że dzięki temu mam mniej stresów.

PS
Przechodził mimo i wdepnął w nasze progi pan Eugeniusz z Twoim siostrzeństwem.
Przekazują Ci pozdrowienia.

Re: Zamknięty, zaczarowany krąg!

Posted: Fri Jun 07, 2013 4:03 pm
by Maras
Dziękuję:)

Re: Zamknięty, zaczarowany krąg!

Posted: Sat Jun 08, 2013 8:55 am
by Maras
Nad urzędnikiem postawić kontrolę, najlepiej właściwego pochodzenia, nad kontrolującym - kontrolera kontrolerów, ...............Przecież urzędnik ma swojego przełożonego, jaki problem? Audit wewnętrzny to przecież dzisiaj norma. Tyle, że na papierze jest wszystko doskonale.

Musi...
może być ENERGETYCZNE: musisz, inaczej dostaniesz w dupę lub czapę.
Musi...
NIEENERGETYCZNIE - na mocy wewnętrznego nakazu moralnego....................Wewnętrzny nakaz moralny będzie funkcjonował w Raju:) Tu, na ziemskim padole musi być ENERGETYCZNIE.

Do tego drugiego typu muszenia potrzebne są nowe elity,
które przy pomocy wzorców osobowych, sztuk i sztuczek wszelakich
stworzą obywatela o zmniejszonym potencjale warcholstwa..................W poczekalni na nowe elity trzeba przecież jakoś sobie radzić. Nowe nie przyjdą jutro. T radzenie może spowodować , że urodzi się coś dobrego.




Stan państwa i bieg jego dziejów pozwalają mi na pewne generalizacje.............Stan państwa jest wynikiem minionych dziejów, jak sprawy się potoczą, tego nie wie nikt. Znamy błędy, nie powielajmy ich. Największym, moim zdaniem, jest brak porozumienia i wieczne waśnie. Każdy wie najlepiej co w trawie piszczy. Porozumienie nie polega na postawieniu na swoim, trzeba konsensusu. Jak nie potrafimy dojść do porozumienia pokazują wybory z 2005 roku. Miał być POPiS, do dziś obie strony się popisują.



A ja tylko więcej oczekuję od siebie niż od bliźniego mego.
Sądzę, że dzięki temu mam mniej stresów..................Pewnie tak, ale nie sugerujesz chyba, żebym sam ogłaszał przetarg, sam go przygotował, sam go wygrał, sam zrealizował zadanie:)