Page 1 of 1

gdybyś musiał(a) wybierać

Posted: Sun Jun 09, 2013 6:29 pm
by jan
Jeśli nie państwo, to co? - 4.
CZŁOWIECZEŃSTWO, PROSZĘ PANA/I! CZŁOWIECZEŃSTWO!


Co, uważasz, jest ważniejsze: być Polakiem czy CZŁOWIEKIEM?
Dotyczy przypadku, gdybyś musiał(a) wybierać

Skończyłem dziś lekturę listów i fragmentów dziennika hitlerowskiego oficera, Wilma Hosenfelda,
tego który spotkał w ruinach Warszawy Władysława Szpilmana Żyda, polskiego muzyka i pomógł mu.

Do końca, do pójścia w radziecką niewolę, starając się być przyzwoitym człowiekiem,
był sprawnym elementem hitlerowskiego mechanizmu zbrodni.
Był bardziej dobrym Niemcem niż przyzwoitym człowiekiem.

W mojej hierarchii ważności
na pierwszym miejscu jest CZŁOWIECZEŃSTWO, potem dopiero polactwo, papuastwo czy chiństwo.

Re: gdybyś musiał(a) wybierać

Posted: Mon Jun 10, 2013 8:33 pm
by Fordor
W piątkowym "Dzienniku Bałtyckim" jest interesujący artykuł Ireny Łaszyn "I zagrał Niemcowi Chopina". Przedstawione są tam relacje córki Wilma Hosenfelda - Jorinde Krejci i wdowy po Władysławie Szpilmanie - Haliny Szpilman (obie lekarki z zawodu) tuż przed spotkaniem zorganizowanym niedawno w Gdańsku (Hotel Scandic) przez Muzeum II Wojny Światowej i Fundację Konrada Adenauera.
Przedstawiony jest też los Hosenfelda, który po wojnie został osadzony w rosyjskim łagrze. Starał się on dotrzeć poprzez swą rodzinę do osób, które uratował (bo nie tylko słynnego pianistę), aby te wyjednały wypuszczenie go z morderczego uwięzienia. Niestety, los nie sprzyjał mu i w roku 1952 zmarł. Halina Szpilman stwierdziła, że wprawdzie Wł. Szpilman starał się wspomóc swojego wybawcę, ale bezskutecznie, bowiem w latach stalinizmu nikt nie chciał go słuchać.