Rozumieć Polskę, rozumieć sierpień (autobiograficzne)

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Rozumieć Polskę, rozumieć sierpień (autobiograficzne)

Post by jan » Tue Jul 30, 2013 8:32 am

Młodość od lat 14 do lat 27 przeżyłem w Oświęcimiu.
Tu zdobyłem zawód, w którym przepracowałem większość życia zawodowego jako robotnik
w dwu zakładach pracy: Zakłady Chemiczne „Oświęcim” i gdańskie „Fosfory”.
Tuż przed emeryturą zostałem majstrem.

Od końcówki roku ’68, pozostawiwszy na południu młodość i przyjaźnie, znalazłem się w Gdańsku.
Marzec 68 słynny z gromienia „warchołów” i antyżydowskiej histerii przeżyłem w Oświęcimiu,
lata 69 i 70, okres wrzenia i krwi, w Gdańsku.
Płynąc pod prąd, zgodnie z własnymi przekonaniami, żadnej z histerii nie uległem
Tej kolejnej, solidarnościowej, również nie.
Byłem w Solidarności, stanowiąc opozycję wobec rozpalonych głów i warcholstwa
(cudzysłowów w tym tekście używam/nie używam świadomie).

O przyzwoitość w Polsce starałem się nie pod ziemią,
a na ziemi – i zawsze z odkrytą przyłbicą.
Nie konspiruje się w swoim państwie –
a PRL był wtedy JEDYNYM POLSKIM PAŃSTWEM.
Tak samo uważam dziś.
Piszę otwarcie moją prawdę dzisiejszej Polsce.



Po wprowadzeniu stanu wojennego i śmierci klinicznej Solidarności
spotkałem się z dwoma bliskimi mi niegdyś osobami, przyzwoitymi i używającymi mózgów,
z których jedna mocno i bezinteresownie angażowała się w Solidarność bielsko-bialską,
druga była za kulturę, bezinteresowność i takt osobą szanowaną w Oświęcimiu.
Ja akceptowałem stan wojenny, działacz bielski, tkwiący głęboko w rewolucji, nie.

Miałem ogromną frajdę, kiedy po około godzinnym ustaleniu terminologii z każdą z nich,
okazywało się, że nadal tkwimy w tym samym systemie wartości ludzkich,
że CZŁOWIEK to samo znaczy, że POLSKA, PAŃSTWO – to samo znaczą.

W Oświęcimiu mam również przyjaciela, który do końca poprzedniego systemu działał w strukturach partyjnych.
I też do dziś zachował przyzwoitość, i do niedawna działał pro publico bono.
Teraz przestało mu się chcieć, jest cztery lata starszy ode mnie.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 5 guests