To nie fatalizm
Posted: Thu Aug 29, 2013 6:25 am
Każdy fakt historyczny
"Przyjmuję go z pokorą do wiadomości,
jak wszystko co było,
bo być musiało,
bo gdyby nie musiało być jak było,
to byłoby inaczej."
Nie jest to fatalizm obezwładniający, to nie jest w ogóle fatalizm.
Jest to przyjęcie do wiadomości, że dzieje się KONIECZNE,
wynikające z układu sił i stanu społecznej świadomości.
Układ sił i stan społecznej świadomości nie jest nam dany przez niebiosa ani przez piekło.
Jest wynikiem naszych działań i zaniechań.
LUDZIE DOBREJ WOLI, jeżeli się nie uaktywnimy - oddajmy pole siłom zła, skazujemy się na los ofiary.
"Przyjmuję go z pokorą do wiadomości,
jak wszystko co było,
bo być musiało,
bo gdyby nie musiało być jak było,
to byłoby inaczej."
Nie jest to fatalizm obezwładniający, to nie jest w ogóle fatalizm.
Jest to przyjęcie do wiadomości, że dzieje się KONIECZNE,
wynikające z układu sił i stanu społecznej świadomości.
Układ sił i stan społecznej świadomości nie jest nam dany przez niebiosa ani przez piekło.
Jest wynikiem naszych działań i zaniechań.
LUDZIE DOBREJ WOLI, jeżeli się nie uaktywnimy - oddajmy pole siłom zła, skazujemy się na los ofiary.