PiS-owski Parteitag w Olivii
Posted: Mon Aug 27, 2007 7:33 am
25.08.2007 – PiS-owski Parteitag w Olivii
W moim odczuciu PiS jest najmocniejszym, najniebezpieczniejszym UKŁADEM w Polsce.
Mgławica pozostałych układów i układzików nie liczy się.
Premier Jarosław Kaczyński i jego pretorianie brutalnie i bezwzględnie zwalczają swoich konkurentów,
zwalając na nich wszystko co złe i przypisując im nikczemność.
Sobie przypisują wszystkie sukcesy i pozytywne cechy.
Robią to z hitlerowsko-gebelsowską bezczelnością.
Strach przed komisjami sejmowymi świadczy POŚWIADCZA NIECZYSTE RĘCE PiSowskiego rządu.
Równie niebezpieczny jak układ PiSowski jest potencjalny układ z Giertychem w roli lidera.
Bezwzględny, zimny gracz. Jest gotów iść po władzę po trupach.
jan urbanik
PS
Czytam (trzeci już tom - 1944) „Dzienników” Victora Klemperera, który jest
obrazem zastraszonego, ogłupionego lub kupionego społeczeństwa niemieckiego tego czasu,
widzianym oczami Niemca żydowskiego pochodzenia.
Nienawistny język i praktyka PiS-owskich rządów prowadzi do dalszego ogłupienia
i ubezwłasnowolnienia i zastraszenia narodu i wyeliminowania konkurencji.
Jarosław Kaczyński, Ziobro i ich pretorianie do tej pory starają się mordować słowem.
Słowa powyższe napisałem przed Parteitagiem, wisiały tu kilka godzin,
po czym zdjąłem je, by spokojnie przetrawić wrażenia.
Przetrawiłem.
Nie widzę na politycznej agorze ugrupowania, na które chciałbym zagłosować.
Większość telewizyjnych twarzy PiS-u uważam za nieprzyzwoite ze względu na gebelsizm,
dzięki któremu pragnie się pozyskać mięsko wyborcze i utrzymać się przy władzy.
Rząd PiSowski stosuje w walce o władzę środki niezgodne z prawem i posługuje się kłamstwem.
Profesor Religa chwalący się sukcesami w ochronie zdrowia mógł liczyć na poklask tych Polaków,
których od polskich realiów dzieli wielka woda.
Platforma Obywatelska używa języka liberalniejszego, ale tak jak PiS grzeszy kombatancką pychą;
jej problemem jest dwubiegunowość (Rokita – Tusk) i brak silnej ręki i wyrazistego, w zestawieniu z PiSem, programu.
LiD jest socjalliberalnym zlepkiem, którego nie stać na kombatancki ekskluzywizm
ze względu na bagaż PZPR-owski.
Ma poważnych polityków, ale brak jej młodej krwi.
Najważniejszy jest brak realnego programu i zaplecza intelektualnego i kompleksy.
jan urbanik
W moim odczuciu PiS jest najmocniejszym, najniebezpieczniejszym UKŁADEM w Polsce.
Mgławica pozostałych układów i układzików nie liczy się.
Premier Jarosław Kaczyński i jego pretorianie brutalnie i bezwzględnie zwalczają swoich konkurentów,
zwalając na nich wszystko co złe i przypisując im nikczemność.
Sobie przypisują wszystkie sukcesy i pozytywne cechy.
Robią to z hitlerowsko-gebelsowską bezczelnością.
Strach przed komisjami sejmowymi świadczy POŚWIADCZA NIECZYSTE RĘCE PiSowskiego rządu.
Równie niebezpieczny jak układ PiSowski jest potencjalny układ z Giertychem w roli lidera.
Bezwzględny, zimny gracz. Jest gotów iść po władzę po trupach.
jan urbanik
PS
Czytam (trzeci już tom - 1944) „Dzienników” Victora Klemperera, który jest
obrazem zastraszonego, ogłupionego lub kupionego społeczeństwa niemieckiego tego czasu,
widzianym oczami Niemca żydowskiego pochodzenia.
Nienawistny język i praktyka PiS-owskich rządów prowadzi do dalszego ogłupienia
i ubezwłasnowolnienia i zastraszenia narodu i wyeliminowania konkurencji.
Jarosław Kaczyński, Ziobro i ich pretorianie do tej pory starają się mordować słowem.
Słowa powyższe napisałem przed Parteitagiem, wisiały tu kilka godzin,
po czym zdjąłem je, by spokojnie przetrawić wrażenia.
Przetrawiłem.
Nie widzę na politycznej agorze ugrupowania, na które chciałbym zagłosować.
Większość telewizyjnych twarzy PiS-u uważam za nieprzyzwoite ze względu na gebelsizm,
dzięki któremu pragnie się pozyskać mięsko wyborcze i utrzymać się przy władzy.
Rząd PiSowski stosuje w walce o władzę środki niezgodne z prawem i posługuje się kłamstwem.
Profesor Religa chwalący się sukcesami w ochronie zdrowia mógł liczyć na poklask tych Polaków,
których od polskich realiów dzieli wielka woda.
Platforma Obywatelska używa języka liberalniejszego, ale tak jak PiS grzeszy kombatancką pychą;
jej problemem jest dwubiegunowość (Rokita – Tusk) i brak silnej ręki i wyrazistego, w zestawieniu z PiSem, programu.
LiD jest socjalliberalnym zlepkiem, którego nie stać na kombatancki ekskluzywizm
ze względu na bagaż PZPR-owski.
Ma poważnych polityków, ale brak jej młodej krwi.
Najważniejszy jest brak realnego programu i zaplecza intelektualnego i kompleksy.
jan urbanik