Nie boję się Rosji. Polskiego głupstwa sie boję

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Nie boję się Rosji. Polskiego głupstwa sie boję

Post by jan » Fri Mar 21, 2014 7:49 pm

Czy myślisz ze rosyjska polityka zagraniczna jest groźba dla Polski? - pyta mnie Fejs.

Nie. Uważam, że Rosja ma dość własnych spraw i nie jest zagrożeniem dla Polski.
Zagrożeniem dla nas jest tępota politycząt i publicyściąt, często wysokiej rangi.
Nasze fobie i szaleństwa drogo nas kosztują. Będą kosztowały znacznie więcej

W morzu szaleństwa, nieuctwa i karierowiczostwa zupełnie nie ma z czego wybierać.
Smutek.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Adam Jezierski
Forumowicz
Posts: 8
Joined: Sat Dec 14, 2013 1:24 pm

Re: Nie boję się Rosji. Polskiego głupstwa sie boję

Post by Adam Jezierski » Sun Mar 30, 2014 3:09 am

...

Gdzie Rzym, gdzie Krym? Gdzie Gazeta Wyborcza?

......................................................... Gdzie redaktor Michnik? Gdzie radio Tokfm? Gdzie p. Paradowska?

...
Prawo, w tym przypadku prawo międzynarodowe, jest jak płot. - Tygrys przeskoczy. Wąż się prześlizgnie. Bydło się zatrzyma.

Trzoda z Tokfm, która siebie nazywa trzódką, stoi i gapi się tępym wzrokiem na to, co jest za płotem prawa międzynarodowego.



Zwycięstwo w wojnie o Krym należy wykorzystać !!!

Dlaczego zwycięstwo? - Wojna o Krym nie zakończyła się remisem.

Jest triumfator. Są ci, którzy ponieśli sromotną klęskę.

Jestem, jak zwykle, wśród zwycięzców. Od samego początku stawiałem na sukces Putina. Stawiałem na podział Ukrainy już 15 lat temu, a kilka lat temu, publikowałem na temat konieczności podziału Ukrainy. Publikowałem w Internecie. Do dziś nikt nie usunął tych publikacji sprzed 5-6 lat i kto bardzo chce może poszukać dowodów na to, że nie kłamię. Pokazywałem na przykładzie państwa, w którym jest 60% obywateli jednej narodowości i 40% obywateli drugiej narodowości. W takim państwie każde głosowanie będzie sposobem policzenia, kogo jest więcej. Ci, których jest 60% będą za demokracją. Ci których jest 40% będą za dyktaturą. Wszyscy będą za czystkami etnicznymi. W dalszej perspektywie za ludobójstwem.

Jak wykorzystać zwycięstwo w wojnie o Krym?

Zwycięzców nikt nie sądzi. To jest fakt. Sądzi się pokonanych. Tak należy zrobić także w tym przypadku. Należy zrobić sąd nad tymi, którzy do klęski przyczynili się najbardziej. Sąd nad tymi, którzy jeździli na Majdan podburzać do rewolucji. Tymi, którzy otworzyli na Majdanie fastfoody. Sąd nad tymi, którzy rozdawali na Majdanie butelki z wódką, butelki z benzyną i inną śmiercionośną broń. Im należy zrobić proces. Surowo osądzić należy tego, który powiedział Jaceniukowi, że albo podpisze „porozumienie na kilka godzin”, albo zostanie trupem. Red. Michnikowi skojarzyło się z mózgiem Jaceniuka na papierze podetkniętym przez Sikorskiego. Takie są skutki oglądania przez red Michnika propagandowych filmów nakręconych w kraju krowich pastuchów. Redaktorze !!! To nie jest propagandowe moowie na temat wspaniałości US. Tu nie będzie happy endu. Nie zapanuje amerykańska demokracja gdyż dokonano ludobójstwa i wszyscy, którzy nie mogli znieść smrodu demokracji amerykańskiej, zostali wymordowani przez pozytywnego bohatera. To nie propagandowy film o pseudoprawdziwej historii. Inna sprawa, że red. Michnikowi Sikorski myli się z Putinem. Nie należy nadużywać redaktorze. Należy uczyć się przegrywania na trzeźwo.



Procesy to nie jest jedyny sposób wykorzystania zwycięstwa w wojnie o Krym.

Trzeba się uczyć od triumfatorów.
Minister Ławrow to geniusz sztuki dyplomacji. Minister Ławrow to żywy dowód na to, że My Słowianie nie musimy mieć agentów CIA na stanowisku Ministra Spraw Zagranicznych. Krym został zdobyty bez jednego wystrzału. Tę operację wojskową powinni studiować nasi generałowie. Oni muszą wreszcie czegoś się nauczyć. Do tej pory bez jednego wystrzału zginęli jedynie dowódcy wszystkich rodzajów sił zbrojnych w komplecie z kapelanami wszystkich wyznań. Warto wojnę na Krymie wykorzystać do weryfikacji „ekspertów” i doradców rządu i Prezydenta RP. Część ekspertów politologów pracujących na państwowych uczelniach wysłać na emeryturę, albo zwolnić z roboty. Tam, gdzie nie jest to możliwe, należy „ekspertów” przesunąć do innych zajęć, takich jak np. dbałość o czystość parkietów w rektoracie … W każdym razie odsunąć „ekspertów” od zajęć ze studentami.

Wojna o Krym została wygrana. Należy ponownie przemyśleć występujące problemy geopolityczne i geostrategiczne. W związku z wojną o Krym zamilkł zupełnie stale poprzednio obecny głos premiera Izraela. Krym jest malutki wobec Rosji. Ale to niczym jest wobec małości Izraela w zestawieniu z rozciągającym się od Sahary Zachodniej u wybrzeża Atlantyku, aż do Indonezji światem muzułmanów.


Zwycięstwo w wojnie na Krymie należy wykorzystać !!!

Koniecznie !
******************************************************** *******************************

Więcej na moim blogu na portalu Tokfm >>> http://www.tokfm.pl/blogi/adam-jezierski

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Re: Nie boję się Rosji. Polskiego głupstwa sie boję

Post by jan » Sun Mar 30, 2014 12:22 pm

//Warto wojnę na Krymie wykorzystać do weryfikacji „ekspertów” i doradców rządu i Prezydenta RP. Część ekspertów politologów pracujących na państwowych uczelniach wysłać na emeryturę, albo zwolnić z roboty. Tam, gdzie nie jest to możliwe, należy „ekspertów” przesunąć do innych zajęć, takich jak np. dbałość o czystość parkietów w rektoracie … W każdym razie odsunąć „ekspertów” od zajęć ze studentami.//

Masz jakieś chody u Pana Boga? Krasnoludki sobie krzywdy nie zrobią.
Twój postulat jest zupełnie księżycowy.

Zareklamowałem Cię na fb, cytując fragmencik twego wypracowania.
Reklama to czy antyreklama - pewności nie mam.
Pisz gęściej.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Ykpon
Członek Stowrzyszenia
Posts: 182
Joined: Wed Jul 13, 2011 6:56 am

Re: Nie boję się Rosji. Polskiego głupstwa sie boję

Post by Ykpon » Mon Mar 31, 2014 6:59 pm

1. W operacji Krym nie ma żadnego triumfalizmu, bo o coś zupełnie innego chodziło niż o skalisty półwysep, do którego każdy właściciel musi słono dopłacać. Rosja słusznie zakładała, że nikomu nie będzie zależeć na rozpoczynaniu wojny i że na pogadaniu się skończy. Wszelkie inne głosy dochodzące z Moskwy są zasłoną dymną. Cel na Ukrainie został osiągnięty – kraj ma kłopoty i długo będzie niestabilny, a nierozwiązany problem graniczny na zawsze zamyka mu furtkę do Unii. Kiedy Ukraina stanie wobec wymagań Unii, Funduszu Walutowego itp. i tamtejsi ludzie zaczną pytać się, czy faktycznie muszą pluć krwią, to może opinia publiczna zrobi jakąś woltę i Rosja zapewne oczekuje, że nie będzie nawet musiała kiwnąć palcem, żeby zapłonęła miłość ukraińsko-rosyjska. Z tym, że taka zmiana jest możliwa, ale przecież niekonieczna, więc kto jest faktycznym zwycięzcą okaże się za parę lat.

2. Minister Ławrow nie jest nawet Rosjaninem, bo jego ojcem był Ormianin, co w internacjonalnych założeniach systemu sowieckiego było sprawą banalną.

Pozdrawiam
Ykpon

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Re: Nie boję się Rosji. Polskiego głupstwa sie boję

Post by jan » Tue Apr 01, 2014 6:04 am

Ukraina miała i ma kłopoty NIEZALEŻNIE OD CHCENIA/NIECHCENIA ROSJI.
Uważam, że ROSJA NIE JEST AGRESOREM, ROSJA SIĘ BRONI!

Jestem zwolennikiem współpracy Rosji z Unią Europejską.
Jestem zwolennikiem JAK NAJLEPSZYCH KONTAKTÓW Z ROSJĄ.

Jestem zwolennikiem nienaruszalności granic,
ale na skutek agresywności NATO i, nazwijmy to - agresywności KAPITAŁU,
tak raczej nie będzie - Rosja czuje się osaczona.

Europie i Polsce konflikt z Rosją nie posłuży. Rosji też on nie służy,
ale - NIE W ROSJI WIDZĘ AGRESORA.

Europko kochana, Polsko idiotycznie bojowa, opamiętajcie się, nim przyjdzie Chińczyk i wyrówna.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 6 guests