UKRAINA - POLSKA - ROSJA
Posted: Sun Apr 06, 2014 11:02 am
UKRAINA - POLSKA - ROSJA
Jestem przeciwny antyrosyjskiej histerii,
jestem przeciwnikiem wojny, do której ta histeria może doprowadzić.
Obecna Ukraina jest postkolonialnym tworem,
w większości zasiedlonym przez Rosjan lub (i) zrusyfikowanych Ukraińców.
Gdyby ukraińskie państwo mogło zapewnić swym obywatelom „dobrobyt”
przynajmniej na poziomie Rosji, gdyby proces demokratyzacji był prowadzony
i dawał ludziom satysfakcję większą niż mają ludzie w Rosji,
gdyby nacjonalizm ukraiński był dalekowzroczniejszy…
Gdybologia ta jest niezastosowalna.
Propozycja rozbioru Ukrainy przez Polskę i Rosję była prowokacją,
polsko-ukraińska granica powinna pozostać swiętą,
ale sądzę, że Ukraina w obecnym kształcie jest nie do utrzymania.
Jej zrusyfikowane obszary wschodnie na pewno będą parły do połączenia z Rosją
albo do szerokiej autonomii, a Europka, która dała Albańczykom Kosowo,
nie będzie miała argumentów.
Można – czysto TEORETYCZNIE - Ukrainę wschodnią kupić,
fundując jej dobrobyt ponad rosyjskie standardy,
ale nie ma takiego bankiera, która mógłby ten zakup sfinansować,
byłoby to bowiem topienie pieniędzy w studni bez dna.
Jeśli Ukraina ma się CYWILIZOWAĆ, ROZWIJAĆ, INTEGROWAĆ Z EUROPĄ,
to nie może dźwigać na sobie separatystycznego rosyjskiego garbu.
Nie da się też zbudować cywilizowanej Ukrainy na banderowskim-doncowskim zbrodniczym fundamencie.
Jestem przeciwny antyrosyjskiej histerii,
jestem przeciwnikiem wojny, do której ta histeria może doprowadzić.
Obecna Ukraina jest postkolonialnym tworem,
w większości zasiedlonym przez Rosjan lub (i) zrusyfikowanych Ukraińców.
Gdyby ukraińskie państwo mogło zapewnić swym obywatelom „dobrobyt”
przynajmniej na poziomie Rosji, gdyby proces demokratyzacji był prowadzony
i dawał ludziom satysfakcję większą niż mają ludzie w Rosji,
gdyby nacjonalizm ukraiński był dalekowzroczniejszy…
Gdybologia ta jest niezastosowalna.
Propozycja rozbioru Ukrainy przez Polskę i Rosję była prowokacją,
polsko-ukraińska granica powinna pozostać swiętą,
ale sądzę, że Ukraina w obecnym kształcie jest nie do utrzymania.
Jej zrusyfikowane obszary wschodnie na pewno będą parły do połączenia z Rosją
albo do szerokiej autonomii, a Europka, która dała Albańczykom Kosowo,
nie będzie miała argumentów.
Można – czysto TEORETYCZNIE - Ukrainę wschodnią kupić,
fundując jej dobrobyt ponad rosyjskie standardy,
ale nie ma takiego bankiera, która mógłby ten zakup sfinansować,
byłoby to bowiem topienie pieniędzy w studni bez dna.
Jeśli Ukraina ma się CYWILIZOWAĆ, ROZWIJAĆ, INTEGROWAĆ Z EUROPĄ,
to nie może dźwigać na sobie separatystycznego rosyjskiego garbu.
Nie da się też zbudować cywilizowanej Ukrainy na banderowskim-doncowskim zbrodniczym fundamencie.