Polski tyle jest, ile jest polskości w sercach Polaków, ile POCZUCIA WSPÓLNOTY i ODPOWIEDZIALNOŚCI za naród, złączony wspólnotą losu w przeszłości, dziś na przyszłość.
Polski będzie tyle, ile w nas w WOLI TRWANIA W POLSKOŚCI, zbudowania trwałych fundamentów pod DOM POLAKÓW – PAŃSTWO i dbałości o nie.
Polska będzie trwała jeśli będziemy o nią dbać, jak od dom własny, własne gospodarstwo, firmę, a o współrodaków jak o najbliższych domowników.
Zasięg polskości od XVI wieku kurczy się, polskość traci na atrakcyjności – rośnie za to sarmackie samozadowolenie i pycha.
Od Konfederacji Barskiej poczynając, wszystkie bezmyślne awantury, mimo najszlachetniejszych intencji, były antypolskie – ograniczały zasięg polskości i jej atrakcyjność.
Powstanie warszawskie i kiełbasiany ruch Solidarności to dwa ostatnie akty zwycięstwa emocji nad rozumem.
Nie zgadzasz się ze mną? - masz prawo. Przedstaw swój punkt widzenia.Bardziej interesuje mnie punkt widzenia tych, co WIEDZĄ - i WIDZĄ INACZEJ,
niż tych, którzy tylko wierzą, bo prawdę „wyssali z mlekiem matki”.
jan urbanik
Rodzaj P.S.
j.urbanik
Powstanie warszawskie a Solidarność.
Powstanie warszawskie WYBUCHŁO NA ROZKAZ. Na podstawie wiedzy, jaką mam, gdyby nie było rozkazu, nie byłoby powstania.
Rozkaz jego wybuchu był zbrodniczy - efektem jego jest śmierć miasta
i wielu szlachetnych ludzi zaangażowanych w ojczyste sprawy,
O nich Polska stała się uboższa.
Solidarność, ruch kiełbasiany, nie miała wodza. Trudno mi uznać zwycięstwo Solidarności za sukces Polski.
Polska jeszcze nie pozbierała się po tym zwycięstwie.
Zwycięstwo Solidarności - czy sukces Polski?
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Zwycięstwo Solidarności - czy sukces Polski?
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 5 guests