Nie czekaj aż ONI dadzą, zrobią - RÓBMY!
Posted: Thu Sep 18, 2014 5:13 am
Prywatny list do CIEBIE
Jest Ci w Polsce dobrze, jesteś zadowolona/y z funkcjonowania państwa
i wszystkich jego agend - list ten nie jest do Ciebie.
Uważasz, że w Polsce byłoby dobrze, gdyby ONI sprawowali rządy uczciwie
– ten list nie jest do Ciebie
Czujesz się niekomfortowo w swojej Ojczyźnie, wstydzisz się za stan państwa,
w którym trudno żyć, chciał(a)byś ten stan zmienić -
- DO CIEBIE JEST TEN LIST.
Nazywam się Jan Urbanik, mam 72 lata, pochodzę z chłopskiej rodziny na Podkarpaciu,
przepracowałem 42 lata jako robotnik w przemyśle chemicznym.
Jestem żonaty, jestem ojcem dwóch synów, którzy są od dawna samodzielni.
Rodziców i teściów pogrzebałem. Od 1968 roku mieszkam w Gdańsku.
Byłem harcerzem, jestem bibliofilem i niepokornym naprawiaczem okolicznego świata.
W PRL-u byłem człowiekiem wolnym, jestem nim nadal.
Starałem się być zawsze człowiekiem przyzwoitym – i nadal się staram.
Od siedmiu lat poświęcam wszystkie moje siły i talenty Bibliotece Społecznej,
zbudowanej na bazie księgozbioru, który gromadzę od pięćdziesięciu lat.
Od ośmiu lat jestem prezesem Stowarzyszenia „Przyjazne Pomorze”,
które wraz z przyjaciółmi reanimowaliśmy, by Bibliotekę do życia powołać.
Biblioteka powstała po to,
by być OŚRODKIEM SKUPIENIA AKTYWNYCH LUDZI DOBREJ WOLI,
KTÓRZY Z WŁASNEJ WOLI PRACUJĄ NAD TYM, BY NASZ OKOLICZNY ŚWIAT,
BY CAŁY KRĄG NASZEGO ODDZIAŁYWANIA,
BYŁ DLA WSZYSTKICH LEPSZY I PIĘKNIEJSZY.
Uważam, że ciągła, syzyfowa robota mądrych i przyzwoitych ludzi jest konieczna,
by choć część świata mogła wyjść ze stanu dzikości i barbarzyństwa
i trwać jak najdłużej w stanie cywilizowanym,
by narzędzia cywilizacyjne: prawo, technologia i etyka,
by wszystko to – służyło maksymalizacji dobra.
Nasza działalność od siedmiu chudziutkich lat nie spotkała się ze znaczącym zainteresowaniem
i wsparciem lokalnego środowiska ani władzy i obawiam się,
że Biblioteka Społeczna może sczeznąć wraz ze mną,
jeśli nie pojawią się nowi ludzie, którzy zapewnią tej zbudowanej
na lotnych piaskach budowli, trwałych fundamentów intelektualnych i finansowych.
Instytucje takie jak nasza mogą być szkołą społecznego zaangażowania
dla przyszłych samorządowców, polityków, animatorów życia społecznego.
Chciałbym zapracować na własne utrzymanie i całkowicie uniezależnić się
od kapryśnej i nieprzewidywalnej, nieracjonalnej biurokracji.
Do listu załączam zaproszenie na nasze Nadzwyczajne Walne Zebranie - czytaj niżej.
ZAWIADOMIENIE – ZAPROSZENIE
Zgodnie z Uchwałą Walnego Zebrania Członków Stowarzyszenia
„Przyjazne Pomorze” nr 4/2014 z dnia 27.05.2014 r.
Zarząd Stowarzyszenia zaprasza wszystkich członków
Stowarzyszenia i sympatyków Biblioteki Społecznej na
Otwarte Nadzwyczajne
Walne Zebranie Stowarzyszenia
w dniu 24 września 2014 r.,
w pierwszym terminie o godz. 17.00,
w drugim terminie* o godz. 17.30.
Celem Zebrania jest zbudowanie trwałych
podstaw funkcjonowania Biblioteki Społecznej
poprzez poszerzenie grona ludzi dobrej woli,
którym leży na sercu los naszej wspólnoty.
My jesteśmy jedną z oaz społecznej aktywności
ludzi dobrej woli, ale mało nas.
Wspomóż nasze dzieło, przystąp do Stowarzyszenia,
włącz się do działania, będziesz współdecydować o tym,
co będziemy razem robić i jak.
Serdecznie zapraszamy
/Jan Urbanik/
Prezes Stowarzyszenia
w drugim terminie* - aby uchwały Zebrania były ważne,
musi być obecna większość stowarzyszonych, tzw. QUORUM.
„Drugi termin” pozwala podejmować decyzje niezależnie od ilości osób obecnych.
Jest Ci w Polsce dobrze, jesteś zadowolona/y z funkcjonowania państwa
i wszystkich jego agend - list ten nie jest do Ciebie.
Uważasz, że w Polsce byłoby dobrze, gdyby ONI sprawowali rządy uczciwie
– ten list nie jest do Ciebie
Czujesz się niekomfortowo w swojej Ojczyźnie, wstydzisz się za stan państwa,
w którym trudno żyć, chciał(a)byś ten stan zmienić -
- DO CIEBIE JEST TEN LIST.
Nazywam się Jan Urbanik, mam 72 lata, pochodzę z chłopskiej rodziny na Podkarpaciu,
przepracowałem 42 lata jako robotnik w przemyśle chemicznym.
Jestem żonaty, jestem ojcem dwóch synów, którzy są od dawna samodzielni.
Rodziców i teściów pogrzebałem. Od 1968 roku mieszkam w Gdańsku.
Byłem harcerzem, jestem bibliofilem i niepokornym naprawiaczem okolicznego świata.
W PRL-u byłem człowiekiem wolnym, jestem nim nadal.
Starałem się być zawsze człowiekiem przyzwoitym – i nadal się staram.
Od siedmiu lat poświęcam wszystkie moje siły i talenty Bibliotece Społecznej,
zbudowanej na bazie księgozbioru, który gromadzę od pięćdziesięciu lat.
Od ośmiu lat jestem prezesem Stowarzyszenia „Przyjazne Pomorze”,
które wraz z przyjaciółmi reanimowaliśmy, by Bibliotekę do życia powołać.
Biblioteka powstała po to,
by być OŚRODKIEM SKUPIENIA AKTYWNYCH LUDZI DOBREJ WOLI,
KTÓRZY Z WŁASNEJ WOLI PRACUJĄ NAD TYM, BY NASZ OKOLICZNY ŚWIAT,
BY CAŁY KRĄG NASZEGO ODDZIAŁYWANIA,
BYŁ DLA WSZYSTKICH LEPSZY I PIĘKNIEJSZY.
Uważam, że ciągła, syzyfowa robota mądrych i przyzwoitych ludzi jest konieczna,
by choć część świata mogła wyjść ze stanu dzikości i barbarzyństwa
i trwać jak najdłużej w stanie cywilizowanym,
by narzędzia cywilizacyjne: prawo, technologia i etyka,
by wszystko to – służyło maksymalizacji dobra.
Nasza działalność od siedmiu chudziutkich lat nie spotkała się ze znaczącym zainteresowaniem
i wsparciem lokalnego środowiska ani władzy i obawiam się,
że Biblioteka Społeczna może sczeznąć wraz ze mną,
jeśli nie pojawią się nowi ludzie, którzy zapewnią tej zbudowanej
na lotnych piaskach budowli, trwałych fundamentów intelektualnych i finansowych.
Instytucje takie jak nasza mogą być szkołą społecznego zaangażowania
dla przyszłych samorządowców, polityków, animatorów życia społecznego.
Chciałbym zapracować na własne utrzymanie i całkowicie uniezależnić się
od kapryśnej i nieprzewidywalnej, nieracjonalnej biurokracji.
Do listu załączam zaproszenie na nasze Nadzwyczajne Walne Zebranie - czytaj niżej.
ZAWIADOMIENIE – ZAPROSZENIE
Zgodnie z Uchwałą Walnego Zebrania Członków Stowarzyszenia
„Przyjazne Pomorze” nr 4/2014 z dnia 27.05.2014 r.
Zarząd Stowarzyszenia zaprasza wszystkich członków
Stowarzyszenia i sympatyków Biblioteki Społecznej na
Otwarte Nadzwyczajne
Walne Zebranie Stowarzyszenia
w dniu 24 września 2014 r.,
w pierwszym terminie o godz. 17.00,
w drugim terminie* o godz. 17.30.
Celem Zebrania jest zbudowanie trwałych
podstaw funkcjonowania Biblioteki Społecznej
poprzez poszerzenie grona ludzi dobrej woli,
którym leży na sercu los naszej wspólnoty.
My jesteśmy jedną z oaz społecznej aktywności
ludzi dobrej woli, ale mało nas.
Wspomóż nasze dzieło, przystąp do Stowarzyszenia,
włącz się do działania, będziesz współdecydować o tym,
co będziemy razem robić i jak.
Serdecznie zapraszamy
/Jan Urbanik/
Prezes Stowarzyszenia
w drugim terminie* - aby uchwały Zebrania były ważne,
musi być obecna większość stowarzyszonych, tzw. QUORUM.
„Drugi termin” pozwala podejmować decyzje niezależnie od ilości osób obecnych.