Warchoł i kazirodztwo
Posted: Sun Oct 05, 2014 6:36 pm
Warchoł i kazirodztwo
Dziś będąc w gościach obejrzałem sobie i usłyszałem prezesa PiS.
Śmieszna i groźna figura, typowy warchoł, który, by własnej pysze uczynić zadość, igra Polską.
Próbuje on zdestabilizować ledwo co powołany rząd.
Oskarża panią Minister że przed dwoma laty propagowała kazirodztwo
i że rząd Platformy chce psuć polskie obyczaje, na których straży stoi PiS i Ekscelencja Prezes.
A ja pamiętam, jakich pan Prezes wziął sobie koalicjantów, jak sobie nimi pogrywał,
jak tolerował kaperowanie posłanki Samoobrony...
Niech nas Bóg broni przed świętoszkowatymi, nieprzyzwoitymi PiS-imi rządami!
Bez względu na to, czy się to Panu Bogu i ludziom podoba,
stosunki kazirodcze miały miejsce, zapewne nadal mają i będą miały.
Prawo, obyczaj i religia potępia je. Wynika to z doświadczenia ludzkości,
które ma zapewne uzasadnienie genetyczne, wychowawcze, chroni bezbronnych przed gwałtem.
Prawo winno zająć się tym problemem i inaczej kwalifikować przypadki gwałtu, inaczej pozostałe.
Co i z kim robimy w łóżku, jeśli nie rodzi groźnych skutków społecznych,
nie powinno być przedmiotem zainteresowania prawa.
Dziś będąc w gościach obejrzałem sobie i usłyszałem prezesa PiS.
Śmieszna i groźna figura, typowy warchoł, który, by własnej pysze uczynić zadość, igra Polską.
Próbuje on zdestabilizować ledwo co powołany rząd.
Oskarża panią Minister że przed dwoma laty propagowała kazirodztwo
i że rząd Platformy chce psuć polskie obyczaje, na których straży stoi PiS i Ekscelencja Prezes.
A ja pamiętam, jakich pan Prezes wziął sobie koalicjantów, jak sobie nimi pogrywał,
jak tolerował kaperowanie posłanki Samoobrony...
Niech nas Bóg broni przed świętoszkowatymi, nieprzyzwoitymi PiS-imi rządami!
Bez względu na to, czy się to Panu Bogu i ludziom podoba,
stosunki kazirodcze miały miejsce, zapewne nadal mają i będą miały.
Prawo, obyczaj i religia potępia je. Wynika to z doświadczenia ludzkości,
które ma zapewne uzasadnienie genetyczne, wychowawcze, chroni bezbronnych przed gwałtem.
Prawo winno zająć się tym problemem i inaczej kwalifikować przypadki gwałtu, inaczej pozostałe.
Co i z kim robimy w łóżku, jeśli nie rodzi groźnych skutków społecznych,
nie powinno być przedmiotem zainteresowania prawa.