…aku, aku – odpowiada echo

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

…aku, aku – odpowiada echo

Post by jan » Sun Mar 22, 2015 9:08 am

Polaku, czujesz się GOSPODARZEM Kraju czy parobkiem w kraju?

Tworząc BIBLIOTEKĘ SPOŁECZNĄ chciałem w niej skupić osoby żądne wiedzy, przyzwoite i sprawne intelektualnie.
W tej kategorii ludzi, sądziłem, znajdzie się najwięcej ludzi z predyspozycjami GOSPODARZA KRAJU,
czującymi lub zdolnymi odczuć, mówiąc Norwidem, że OJCZYZNA to wielki, zbiorowy, obowiązek i zdolnych do tego,
by być "dziejowym narzędziem", bowiem o kierunku biegu historii decyduje masa,
ale rola jednostek niepospolitych w sterowaniu jej nastrojami jest nie do przecenienia.

W latach70/80 ubiegłego wieku kiełbasiany ruch Solidarności miał sztandar, był nim Wałęsa, ale nie miał mózgu.
Nic dziwnego – w kraju było pożądanie kiełbasy i pożądania tego użył Dolar, by Polaków,
najbardziej krnąbrne społeczeństwo w układzie radzieckim, wykorzystać za pomocą dolarów i ideologii neoliberalnej do jego rozwalenia.
W latach osiemdziesiątych XX wieku polska gorączka zbiegła się z ekonomicznym krachem w ZSRR i Związek Radziecki padł.

DOLAR OSIĄGNĄŁ SWÓJ CEL i zaraz przystąpił do zdyskontowania swego sukcesu:
zapłacił sobie za fatygę przejęciem polskiej gospodarki, rozbrojeniem intelektualnym przez przejęcie środków masowej komunikacji.

Polska bomba demograficzna została rozbrojona poprzez przejęcie kilku milionów młodych, zdrowych, sprawnych
i wprzęgnięcie ich do budowy dobrobytu bogatych,

resztę, ofiary nędznej edukacji i bezrobocia można wysłać na wojnę z Rosją.
Nad odpowiednim klimatem emocjonalnym zgodnie pracują media głównego nurtu.

- A Polska, Polaku?
- …aku, aku – odpowiada echo.

Błogostanu Ci życzę, nie zbudzi cię złoty róg - zaginął gdzieś.
Gdyby się znalazł, kto by zadął weń, do czego by wezwał?
Do romantycznego samobójstwa, jak bywało...
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 2 guests