Pieprzenie o demokracji amerykańskiej
Posted: Tue Jul 21, 2015 5:47 pm
Irak, Afrykę Północną, Syrię zdestabilizowała Ameryka
przy wsparciu "kulturalnej" Europy.
Kto zyskał na rozwaleniu Iraku, Libii, Syrii?
Pamiętacie rozczulania się naszych głupców nad ofiarami zbrodniarza Asada,
kiedy ofiar jego reżimu było około 130? Teraz są ich miliony!
Pieprzenie o demokracji amerykańskiej czy którejś europejskiej,
wspieranie opozycji w krajach, na których glebie demokracja nigdy nie wykiełkowała,
jest agresją.
Do dziś nie mogę pojąć, co ogłupiło/omamiło Kwaśniewskiego i Millera,
i skłoniło ich do współdziałania z Amerykanami w agresji na Irak.
Czy któryś z nich tłumaczył się z tego? Jestem tego od tamtego momentu ciekaw.
przy wsparciu "kulturalnej" Europy.
Kto zyskał na rozwaleniu Iraku, Libii, Syrii?
Pamiętacie rozczulania się naszych głupców nad ofiarami zbrodniarza Asada,
kiedy ofiar jego reżimu było około 130? Teraz są ich miliony!
Pieprzenie o demokracji amerykańskiej czy którejś europejskiej,
wspieranie opozycji w krajach, na których glebie demokracja nigdy nie wykiełkowała,
jest agresją.
Do dziś nie mogę pojąć, co ogłupiło/omamiło Kwaśniewskiego i Millera,
i skłoniło ich do współdziałania z Amerykanami w agresji na Irak.
Czy któryś z nich tłumaczył się z tego? Jestem tego od tamtego momentu ciekaw.