Wymieniłem mniemania z inteligentnym człowiekiem

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Wymieniłem mniemania z inteligentnym człowiekiem

Post by jan » Fri Aug 07, 2015 10:47 am

Wymieniłem mniemania z inteligentnym człowiekiem, czującym tętno Gdańska.
//tekst mój z wykopalisk, z dnia 24.07.2012//
Budowę Muzeum II Wojny Światowej i Europejskiego Centrum Solidarności uważam za nonsens.
Człowiek zgadza się, że muzeum II wojny powinno być na Westerplatte,
natomiast budowę ECS uważa za sensowne: niech świat zna, że komuna nie padła wraz z berlińskim murem,
a obalona została przez polską Solidarność. Na uzasadnienia czasu nie starczyło.
Uzasadniam swoje stanowisko:
Kiełbasiany ruch niezadowolenia równych żołądków rozwinął się w Polsce najsilniej, doprowadził strajkami kraj do destabilizacji.
Gdyby nie stan wojenny generałów Jaruzelskiego i Kiszczaka, mielibyśmy w kraju krwawą jatkę – jeśli nie na skutek interwencji radzieckiej, to na skutek rozpiździaju, do jakiego prowadziły działania jastrzębi i przygłupów Solidarności oraz przygłupów propagandzistów strony rządowej i kliki prosowieckiej w PZPR, która np. dla zdyskredytowania Jaruzelskiego doprowadziła do mordu na Popiełuszce.
Większość narodu stan wojenny przyjęła z ulgą, strajk generalny nie miał szans, ostre wyroki przestudziły rozpalone łby – Solidarność zapadła w stan śmierci klinicznej…
W tym czasie w Związku Radzieckim nastał czas Gorbaczowa, który dostrzegł wreszcie, że ZSRR to gospodarczy i ekonomiczny żywy trup i powiedział to głośno – głasnost’, zrozumiał konieczność przebudowy – pieriestrojki.
Nim się zabrał na dobre do przebudowy, mechanizmy ZSRR rozsypały się.

Rząd Jaruzelskiego-Rakowskiego prowadził intensywne reformy prowadzące do urynkowienia gospodarki. Jej beneficjentami mogła być nomenklatura i szara strefa – INNYCH KOMPETENTNYCH NIE BYŁO.
Cudowne zmartwychwstanie Solidarności nastąpiło po debacie Wałęsy z Miodowiczem przed kamerami http://pl.wikipedia.org/wiki/Debata_pom ... %99s%C4%85
wynikało z tego, że Generał nie miał z kim robić reformy; brakło kogoś z charyzmą.
Wojciech Jaruzelski miał poczucie odpowiedzialności, Solidaruszy rewolucjoniści zarozumiali i szaleni, romantycznie przekonani, że chcieć to móc.
Jest to możliwe w przypadku szalonej jednostki, typu Koperski, który, jeśli zachce, a jego anioł-stróż się spręży, wybierze się kajakiem na księżyc,
ale nie da się „wielkim skokiem” zbudować dobrego państwa. Próbowali tego Chińczycy, ale z marnym skutkiem.
Solidariuszy rewolucjoniści byli też pazerni, kiedy zdobyli władzę dorwali się zaraz do konfitur, zapłacili sobie za wszystkie peerelowskie krzywdy i zawłaszczyli co mogli.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest