Z innego wątku, odpowiadam Marysi.
Jestem Polakiem. Jestem ateistą,
założyłem i prowadzę działalność instytucji, która jest neutralna światopoglądowo.
Jestem zwolennikiem oddzielenia spraw religii (sumienia) od państwa.
Dogmaty religijne nie powinny regulować sumień wyznawców innych religii i osób niewierzących
ani dyktować prawa państwowego.
Marysia chce, byśmy się stali jeszcze bardziej państwem wyznaniowym. Jestem temu przeciwny.
Nie mam nic przeciwko temu, by katolicy żyli zgodnie z ich systemem wartości,
ale nie chcę by go narzucali reszcie obywateli.
"Wychowałam się w domu, w którym wszystkim leżało i leży na sercu dobro Polski i Polaków.
Troska o prawdę historyczną." - pisze Marysia.
"Prawdy historyczne" od zawsze zależą od punktu siedzenia: jeden bił, drugiego bito, każdy ma swą prawdę;
strony wojujące i konkurujące mają swoje interesy, jest Kali, jest krowa.
Prawda OBIEKTYWNA jest dla człowieczych móżdżków raczej niedostępna.
"Prawdy historyczne" od zawsze zależą od punktu siedzenia: jeden bił, drugiego bito, każdy ma swą prawdę
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
"Prawdy historyczne" od zawsze zależą od punktu siedzenia: jeden bił, drugiego bito, każdy ma swą prawdę
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 27 guests