Przepraszomania dziennikarzy i politykantów
Posted: Thu Nov 15, 2007 10:02 pm
Afganistan - przeproszeni poszkodowani,
dostali zadośćuczynienie - i dobrze.
Wszelkie inne przepraszania uważam w tej kwestii za bezsens.
Rząd centralny w zanarchizowanym Afganistanie jest fikcją.
Jest geograficzny i etnograficzny Afganistan,
jednolitego politycznego Afganistanu brak.
Wyjaśnienie zbrodni by zapobiec podobnym - jest konieczne.
Nagłaśnianie się i reklamowanie tego haniebnego faktu w świecie
jest bałwaństwem.
//gdyby ktos zabil ci matke lub dziecko to zadowolilbys sie zielonymi
papierkami z wizerunkiem jakiegos amerykanskiego dziada i 2ma owcami ?
Wiecej empatii.//
Więcej empatii - nie da się.
Strat nie da się wyrównać, żadne kajanie się i przepraszanie nie odwróci nieszczęść.
Nawet gdybyś na znak współczucia popełniła harakiri.
Należy wyrazić żal i skruchę oraz zapłacić odszkodowanie - zgodnie z miejscowymi
plemiennymi zwyczajami. Mam nadzieję, że tak sprawy załatwiono.
Można zapobiec przyszłym wyczynom "zuchów".
To należy zrobić.
Jak to zrobić - będzie wiedział sąd i dowództwo armii.
//A ja uważam, że przed sądem, a najlepiej przed plutonem egzekucyjnym
> powinni stanąć ci, którzy nasze wojska tam wysłali.//
Ja uważam, że zarówna akcja afgańska jak i iracka - obie są zbrodnicze i agresywne.
Nie czuję się jednak kompetentny do stawiania przed plutonem egzekucyjnym tych,
co tam wojsko nasze wysyłali.
Świat jest zbyt skomplikowany, znalezienie optymalnych rozwiązań jest sztuką nie lada.
Optymalne rozwiązanie DZIŚ może generować paskudne skutki jutro.
Na tym wiecie NIE MA MOCNYCH. Pewne jest (zapewne) tylko to,
że wszyscy którym się wydaje, że mają monopol na rację - SĄ GŁUPCAMI.
jan urbanik
dostali zadośćuczynienie - i dobrze.
Wszelkie inne przepraszania uważam w tej kwestii za bezsens.
Rząd centralny w zanarchizowanym Afganistanie jest fikcją.
Jest geograficzny i etnograficzny Afganistan,
jednolitego politycznego Afganistanu brak.
Wyjaśnienie zbrodni by zapobiec podobnym - jest konieczne.
Nagłaśnianie się i reklamowanie tego haniebnego faktu w świecie
jest bałwaństwem.
//gdyby ktos zabil ci matke lub dziecko to zadowolilbys sie zielonymi
papierkami z wizerunkiem jakiegos amerykanskiego dziada i 2ma owcami ?
Wiecej empatii.//
Więcej empatii - nie da się.
Strat nie da się wyrównać, żadne kajanie się i przepraszanie nie odwróci nieszczęść.
Nawet gdybyś na znak współczucia popełniła harakiri.
Należy wyrazić żal i skruchę oraz zapłacić odszkodowanie - zgodnie z miejscowymi
plemiennymi zwyczajami. Mam nadzieję, że tak sprawy załatwiono.
Można zapobiec przyszłym wyczynom "zuchów".
To należy zrobić.
Jak to zrobić - będzie wiedział sąd i dowództwo armii.
//A ja uważam, że przed sądem, a najlepiej przed plutonem egzekucyjnym
> powinni stanąć ci, którzy nasze wojska tam wysłali.//
Ja uważam, że zarówna akcja afgańska jak i iracka - obie są zbrodnicze i agresywne.
Nie czuję się jednak kompetentny do stawiania przed plutonem egzekucyjnym tych,
co tam wojsko nasze wysyłali.
Świat jest zbyt skomplikowany, znalezienie optymalnych rozwiązań jest sztuką nie lada.
Optymalne rozwiązanie DZIŚ może generować paskudne skutki jutro.
Na tym wiecie NIE MA MOCNYCH. Pewne jest (zapewne) tylko to,
że wszyscy którym się wydaje, że mają monopol na rację - SĄ GŁUPCAMI.
jan urbanik