Zdania -teksty - konteksty
Posted: Wed Feb 03, 2016 8:19 pm
Jestem przekonany, że Jarosław Kaczyński ma na swoim koncie również wiele uczynków godnych.
Dobrym i złym się bywa, tak jak mądrym i głupim, szczęśliwym i nieszczęśliwym...
*
W LUDZIACH ich oryginalnego człowieczeństwa bardzo mało,
CZŁOWIEK, w przeważającej mierze to JEGO GNIAZDO RODZINNE,
bliskie otoczenie, autorytety, jakie mu się przytrafiły
i 23579234561 (może trochę więcej, może trochę mniej) zbiegów okoliczności.
*
Niezależnie od sobotnich parad/festynów potrzebni są ludzie do syzyfowej pracy u podstaw i jakieś pieniądze.
Tymczasem kasy nie ma, ludzi do roboty nie ma - i to jest Polska właśnie!
O kant...
*
Budzenie nienawiści do nie-my, organizowanie internetowego chamstwa,
używanie kłamstwa, oszczerstwa, potwarzy, prowokacji jako metody politycznej
- to największe zło wyrządzone Polsce przez Kaczyńskiego i Rydzyka.
*
Nie przejąłem się. To był apel do mojej próżności z ukłuciem słowem "histeria" - rodzaj kija i marchewki.
Mam osoby życzliwe, które zwracają mi uwagę na zbyt ostry ton i na wulgaryzmy,
ale one działają w trosce o mnie i o sprawę Polski, by nie zeszła na psy.
*
praktycznie nie ma mojego "priv".
Konto/profil jan urbanik.12 i Biblioteka Społeczna są praktycznie tożsame -
służą promocji pracy u podstaw, budowy TRWAŁYCH więzi lokalnych,
budzenie społecznej aktywności i odpowiedzialności,
propagowanie haseł "Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek"
i "Takie będą rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
obnażanie szkodliwość panujących mitów i stereotypów...
Od kilkunastu lat piszę jeden tekst, jedną fugę z człowiekiem-państwem-obowiązkiem-odpowiedzialnością.
Wszelkie wątki autobiograficzne też służą sprawie.
*
"Tamtych" należy traktować jak ludzi, bez poczucia wyższości.
W większości są to zwykli "my" ulegli presji ambony, szyderstwa, kłamstwa, demagogii, populistycznych obietnic..
Są między wronami, wiec kraczą.
*
Od ośmiu lat nie oglądam telewizji, mam czas na myślenie, mam czas na czytanie i na sensowną PRACĘ.
Początek był trudny
Radio w drodze do roboty i z roboty mi starcza.
Dobrym i złym się bywa, tak jak mądrym i głupim, szczęśliwym i nieszczęśliwym...
*
W LUDZIACH ich oryginalnego człowieczeństwa bardzo mało,
CZŁOWIEK, w przeważającej mierze to JEGO GNIAZDO RODZINNE,
bliskie otoczenie, autorytety, jakie mu się przytrafiły
i 23579234561 (może trochę więcej, może trochę mniej) zbiegów okoliczności.
*
Niezależnie od sobotnich parad/festynów potrzebni są ludzie do syzyfowej pracy u podstaw i jakieś pieniądze.
Tymczasem kasy nie ma, ludzi do roboty nie ma - i to jest Polska właśnie!
O kant...
*
Budzenie nienawiści do nie-my, organizowanie internetowego chamstwa,
używanie kłamstwa, oszczerstwa, potwarzy, prowokacji jako metody politycznej
- to największe zło wyrządzone Polsce przez Kaczyńskiego i Rydzyka.
*
Nie przejąłem się. To był apel do mojej próżności z ukłuciem słowem "histeria" - rodzaj kija i marchewki.
Mam osoby życzliwe, które zwracają mi uwagę na zbyt ostry ton i na wulgaryzmy,
ale one działają w trosce o mnie i o sprawę Polski, by nie zeszła na psy.
*
praktycznie nie ma mojego "priv".
Konto/profil jan urbanik.12 i Biblioteka Społeczna są praktycznie tożsame -
służą promocji pracy u podstaw, budowy TRWAŁYCH więzi lokalnych,
budzenie społecznej aktywności i odpowiedzialności,
propagowanie haseł "Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek"
i "Takie będą rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
obnażanie szkodliwość panujących mitów i stereotypów...
Od kilkunastu lat piszę jeden tekst, jedną fugę z człowiekiem-państwem-obowiązkiem-odpowiedzialnością.
Wszelkie wątki autobiograficzne też służą sprawie.
*
"Tamtych" należy traktować jak ludzi, bez poczucia wyższości.
W większości są to zwykli "my" ulegli presji ambony, szyderstwa, kłamstwa, demagogii, populistycznych obietnic..
Są między wronami, wiec kraczą.
*
Od ośmiu lat nie oglądam telewizji, mam czas na myślenie, mam czas na czytanie i na sensowną PRACĘ.
Początek był trudny
Radio w drodze do roboty i z roboty mi starcza.