Wiara jednoczy - coś mędzy patosem a banałem
Posted: Tue Nov 27, 2007 11:24 am
Wiara jednoczy.
Wiara czyni cuda.
Bez wiary w sukces niemożliwy jest sukces.
Bez wiary w cud, bez wiary w sukces - byle bubek może wygrać w totka.
Kosztem innych bubków. Kwestia ślepego trafu. Nie sukces.
Wielkie rzeczy można zbudować na zaufaniu -
do siebie i innych.
Na jednoczeniu wokół celów WSPÓLNYCH -
dla komuchów, dewotek, kominiarzy, rybaków, liberałów i biskupów:
zbiorniki retencyjne, drogi, służba zdrowia, policja, szkolnictwo,
mała a sprawna biurokracja...
Musimy to zrobić sami, nie zrobi tego za nas żaden "Hanglik",
św. Mikołaj ani Anioł Stróż.
Współdziałanie, wspólny interes - rząd musi stworzyć warunki,
usunąć zbędne biurokratyczne bariery - i mobilizować do CUDU,
którzy może być tylko naszym dziełem.
W naszym ciasnym i w naszym wspólnym interesie.
Cała przegrana psiarnia, mendziarnia i PiS,
którzy po dwu partackich latach poszli na aut,
a teraz psioczą, mędzą, mącą, odbierają nadzieję -
cała ta pycha i zawiść, hipokryzja, trauma i populizm
- jest przeszkodą w wychodzeniu z beznadziei.
PiSięta są chore, mała nadzieja na ozdrowienie.
PaRTiotyzm ich jest samobójczy i trujacy dla reszty świata.
Koalicjo, szanuj się.
LiDzie - graj o Polskę, nie o siebie.
Wygra Polska - wygracie znacznie więcej.
jan urbanik
PS
Tekst powyższy jest bardzo umiarkowanie kulturalny,
ale dostosowany do kontekstu pl.soc.polityki.
Osoby wrażliwe nie powinny tam wchodzic
Wiara czyni cuda.
Bez wiary w sukces niemożliwy jest sukces.
Bez wiary w cud, bez wiary w sukces - byle bubek może wygrać w totka.
Kosztem innych bubków. Kwestia ślepego trafu. Nie sukces.
Wielkie rzeczy można zbudować na zaufaniu -
do siebie i innych.
Na jednoczeniu wokół celów WSPÓLNYCH -
dla komuchów, dewotek, kominiarzy, rybaków, liberałów i biskupów:
zbiorniki retencyjne, drogi, służba zdrowia, policja, szkolnictwo,
mała a sprawna biurokracja...
Musimy to zrobić sami, nie zrobi tego za nas żaden "Hanglik",
św. Mikołaj ani Anioł Stróż.
Współdziałanie, wspólny interes - rząd musi stworzyć warunki,
usunąć zbędne biurokratyczne bariery - i mobilizować do CUDU,
którzy może być tylko naszym dziełem.
W naszym ciasnym i w naszym wspólnym interesie.
Cała przegrana psiarnia, mendziarnia i PiS,
którzy po dwu partackich latach poszli na aut,
a teraz psioczą, mędzą, mącą, odbierają nadzieję -
cała ta pycha i zawiść, hipokryzja, trauma i populizm
- jest przeszkodą w wychodzeniu z beznadziei.
PiSięta są chore, mała nadzieja na ozdrowienie.
PaRTiotyzm ich jest samobójczy i trujacy dla reszty świata.
Koalicjo, szanuj się.
LiDzie - graj o Polskę, nie o siebie.
Wygra Polska - wygracie znacznie więcej.
jan urbanik
PS
Tekst powyższy jest bardzo umiarkowanie kulturalny,
ale dostosowany do kontekstu pl.soc.polityki.
Osoby wrażliwe nie powinny tam wchodzic