Page 1 of 1

kiepski text na ważne tematy

Posted: Wed Jun 15, 2016 5:49 am
by jan
Polska przedPiSia była Polską dla ...

Rządy sekty PiSorydzykowej są zagrożeniem dla państwa i narodu polskiego. Są to rządy marionetek sterowanych przez szaleńca i paru równie szalonych jego pretorian, którzy grają o władzę, a nie o Polskę..
Opozycja parlamentarna i pozaparlamentarna jest słaba, skłócona, nie posiada programu ani zdyscyplinowanych kadr.
Jest konglomeratem, partyjniackich interesów i ambicji potencjalnych wodzów i wodzyków, którzy chcą się dorwać do korytka – smutna polska rzeczywistość.

Bezpardonowe zawłaszczanie państwa przez PiS, dopuszczenie do władzy Macierewicza, Ziobry i Waszczykowskiego spowodowało u mnie szok.
Inicjatywę powołania KOD-u przyjąłem jako objawienie szansy.

Zdaje się, że platforma porozumiewawcza opozycji w ramach KOD-u nabiera kształtów, ale szansa jest mizerniutka -
bo nie los Polski jest głównym przedmiotem troski polskiego partyjniactwa, a upragnione korytko (nie jest to zapewne jedynie polską specyfiką).

Partia dla Polski od partyjniackiego gówniarstwa różni się tym, że nie dokonuje rozliczeń, nie szuka winowajców z przeszłości, A PRACUJE NAD WSPÓLNYM PROGRAMEM-MINIMUM PO KACZYZMIE – na przyszłość, na KOALICJĘ DLA DEMOKRACJI, PRAWORZĄDNOŚCI i SPRAWNOŚCI PAŃSTWA.

Nie będzie miała sensu gwałtowna dekaczyzacja, tak jak bałwańska (wcześniej) dekomunizacja, kiedy z kąpielą wylano wiele dzieci.
Polska przedPiSia była Polską dla hochsztaplerów, została okrutnie zbiurokratyzowana, życie społeczne zostało ukatrupione, zduszone, przez finansowane przez urzędy tzw. organizacje pozarządowe – TEN PROCES TRWA NADAL!.

Wierzę, że tak jak proPiSie profesorstwo: Bugaj, Staniszkis, Wolniewicz, przejrzało wielu wierzących w Kaczyńskiego,
mam nadziejkę, że wielu partyjniackich politykantów zrozumiało zagrożenie, że stali się lub staną wkrótce POLSKIMI POLITYKAMI.
jan urbanik

p.s.
I znowu publikuję tekst na tematy ważne, który jest kiepski.
Publikuję go z nadzieją, że jest lepszy niż żaden, że będzie stnowił dla niektórych czytelników bodziec do własnych refleksji.