Page 1 of 1

honor i godność

Posted: Sun Dec 02, 2007 9:33 am
by jan
Tego się nie da zadekretować, tego się nie da przydać.

TO się ma - albo się nie ma.
Niezależnie od funkcji jaką się piastuje.

Honoru i godności nie jest nam w stanie odjąć nikt.

Tu wszystko w naszych rękach,
w naszym charakterze, w naszej woli.

...................

Czym jest HONOR?
Czym jest GODNOŚĆ?

jan urbanik

Posted: Sun Dec 02, 2007 1:20 pm
by kviat

Posted: Sun Dec 02, 2007 4:45 pm
by jan
Och, kurcze, nie wpadłem na to!

Gdybym szukał słowa, np. halabarda, Adis Abeba - to bym chyba zajrzał.

W tym przypadku uznałem za pożyteczne pomyśleć
i innych zachęcić do pozmyślania.

jan urbanik

Posted: Sun Dec 02, 2007 7:41 pm
by kviat
Tak więc właśnie użyłem "myślenia" i pomyślałem, że nie warto wyważać otwartych drzwi.

Jakoś nie jestem przekonany, że zastanawiając się (poświęcając na to "niewiadomoile" czasu) dojdę do innych wniosków niż ludzie, którzy poświęcili próbie odpowiedzi na te pytania całe swoje zawodowe życie: co człowiek to inna odpowiedź (o czym świadczą właśnie te lakoniczne definicje encyklopedyczne).

Znamy się już na tyle długo, że bez dyskusji mogę stwierdzić, że dla mnie i dla Ciebie te słowa wnoszą treści podobne, ale nie te same.

Posted: Tue Dec 04, 2007 12:41 am
by bassa
Mocne słowa....ładnie ujął swoją potrzebę działania pan Artur,pisząc co on chętnie zrobi w kilku anonsach na http://ogloszenia.ngo.pl/x/314646 a myślę,że i cały ogólnopolski program firm,nazwany "wolontariat w biznesie" też wywodzi sie z męskiej potrzeby bycia honorowym i godnym...słownym,skutecznym...co sie sprowadza w praktyce do organizowania wokół siebie godnego życia słabszym.
Ciekawy temat Jan wywołał!