Procesy fizyczne i chemiczne są powtarzalne,
z historią jest zupełnie inaczej - tu zjawiska są co najwyżej podobne.
Uczestnicy procesów historycznych uczą się.
Cały sens historii - to zrozumienie jej procesów,
by uniknąć przykrych powtórek.
Mądrość, gdyby ten rzeczownik się zmaterializował,
pozwoliłaby na zbudowaniu raju na ziemi, ale - jak znam życie - nie grozi nam to.
Nie jest ważne. czy w jedwabieńskiej stodole spalono 30 czy 300 Żydów,
ważne - sąsiedzi palili sąsiadów, w Szczebrzeszynie też mordowali, gdzie indziej też.
Poza Polską bywało to samo.
Minął jakiś czas i szaleństwo wróciło: Serbowie, Chorwaci, Muzułamanie, Albańczycy...
(Muzułmanów w tym kontekście traktuję jak narodowość).
jan urbanik
Palimy diamenty
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Palimy diamenty
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 18 guests