Dzielić czy rządzić

[jan]

Niżej fragment cudzego głosu, a jeszcze niżej mój głos polemiczny.
j.u.


> Tu potrzebny jest prawdziwy GOSPODARZ, Polak, patriota.
> Dlaczego nikt jeszcze palcem nie kiwna aby odbierac zagrabiony nasz
> majatek
> narodowy? To sa na prawde ogromne pieniadze i wystarczyloby aby kazdej
> grupie zawodowej podwyzszyc pensje i na odbudowe naszej umeczonej
> Ojczyzny.
> Moze trzeba zaczac domagac sie od rzadzacych aby zaczeli cos robic w tym
> kierunku? przeciez my im placimy, wiec powinni pracowac dla dobra Polski.
> Mozecie otrzymac te podwyzki ale musicie wiedziec kosztem kogo, tu trzeba
> lapac zlodzieja !!! i odbierac skradziony lup.
>
>

Mimo najszlachetniejszych intencji Twój plan nie trzyma się kupy.
Gdyby wszystko odebrać i podzielić na nowo nadal bylibyśmy dziadami.

Patriotycznym szczebiotem nie da sie zrobić nic,
apelami nie da się zrobić nic.

Ludziom, którzy mają pieniądze należy pozwolić,
by mogli łatwo inwestować w kraju, dawali nam pracę;
by w kraju płacili podatki i jak najwięcej w kraju wydawali.

Życzę powodzenia komisji Palikota
do deidiotyzacji polskiego prawa.

Tak się składa, że w pewnych dziedzinach sprawność i głowa na karku
jest ważniejsza od dobrego serca.
Rządzący i przedsiębiorcy w działalność gospodarczej i politycznej
muszą kierować rozumem (zimną kalkulacją), a nie serduszkiem.

Tusk zbyt łatwo daje.

jan urbanik