Czytacz szalony
Posted: Wed Mar 05, 2008 7:34 am
„On jest czytacz szalony, ma szatański rozrzut.
Czy to mądre - nie wiem, ale na pewno mądrzejsze niż nieczytanie.”
Jest to cytat z innego wątku, odpowiedź dla osoby studiującej,
która chce poszerzyć zakres swoich zainteresowań o postać romantyka i epokę romantyzmu.
Każda lektura mądrej książki poszerza horyzonty, pozwala głębiej czuć i rozumieć.
To jak rozmowa z mądrym człowiekiem o ważnych sprawach.
Rzecz jest w tym, że zbytni rozrzut lektur i zainteresowań to droga do dyletantyzmu,
z którego trudno wyżyć.
Pewnie warto mieć (pasjonujący najlepiej) chleb powszedni, którym się żyje
(lub którym chce się żyć) i być w tym dobrym, a na intelektualny imperializm przeznaczyć np. piątkowe popołudnie.
jan urbanik
Czy to mądre - nie wiem, ale na pewno mądrzejsze niż nieczytanie.”
Jest to cytat z innego wątku, odpowiedź dla osoby studiującej,
która chce poszerzyć zakres swoich zainteresowań o postać romantyka i epokę romantyzmu.
Każda lektura mądrej książki poszerza horyzonty, pozwala głębiej czuć i rozumieć.
To jak rozmowa z mądrym człowiekiem o ważnych sprawach.
Rzecz jest w tym, że zbytni rozrzut lektur i zainteresowań to droga do dyletantyzmu,
z którego trudno wyżyć.
Pewnie warto mieć (pasjonujący najlepiej) chleb powszedni, którym się żyje
(lub którym chce się żyć) i być w tym dobrym, a na intelektualny imperializm przeznaczyć np. piątkowe popołudnie.
jan urbanik