Choć to się i dziwne może wydać komu...
Posted: Sat Mar 10, 2007 12:04 am
Choć to się i dziwne może wydać komu...
Uczstnicząc w pewnym lewicowym forum poprosiłem o głos i wygłosiłem mniej więcej taką kwestię:
Nie życzę Wam wygranej w wyborach parlamentarnych. Życzę wam znaczącej roli w opozycji.
Prawica winna rządzić, dbać o wydajność gospodarki, lewica winna dbać
o najsłabsze grupy społeczne, o przestrzeganie praw obywatelskich.
Po 89 roku rządy lewicowe uważam za najmniej złe, mimo rozmuchanych afer Rywina
i innych. W „postkomunistycznej” formacji było najmniej oszołomów
i najwięcej ludzi posiadających umiejętność rządzenia. Było!
Aktualnie rozglądam się wokół i nie widzę zorganizowanej lewicy.
Ani takiej, która potrafi rządzić lepiej niż postsolidaruchy, ani takiej,
co zadba o najsłabsze grupy społeczne.
Prawdą a Bogiem, to Polska lewica zwiędła i uschła po II wojnie światowej,
kiedy urzędnicy przejęli funkcje dawnych PPSowskich działaczy społecznych
oraz politycznych i zaczęli działać „w ramach” i „na bazie”.
Obecna tzw. lewica nie potrafiła zadbać o młody narybek
- i będzie się w sposób naturalny (biologia) degenerować.
Razi mnie też lewicowy populizm: dzieciom się należy, młodzieży się należy, każdemu się należy...
Sparzył się na populizmie Miller, a coraz mniej jest do SPRZEDAWANIA I PRZEJADANIA.
A może ktoś spodziewa się manny z nieba?
Odnosze wrażenie, że wszystkie opcje polityczne liczą na tę mannę. Aktualna koalicja też.
Ci którzy liczą na mannę europejską też się przeliczą: łatwy pieniądz demoralizuje,
i urzędników i beneficjentów. Urzędników-beneficjentów też.
jan urbanik
Uczstnicząc w pewnym lewicowym forum poprosiłem o głos i wygłosiłem mniej więcej taką kwestię:
Nie życzę Wam wygranej w wyborach parlamentarnych. Życzę wam znaczącej roli w opozycji.
Prawica winna rządzić, dbać o wydajność gospodarki, lewica winna dbać
o najsłabsze grupy społeczne, o przestrzeganie praw obywatelskich.
Po 89 roku rządy lewicowe uważam za najmniej złe, mimo rozmuchanych afer Rywina
i innych. W „postkomunistycznej” formacji było najmniej oszołomów
i najwięcej ludzi posiadających umiejętność rządzenia. Było!
Aktualnie rozglądam się wokół i nie widzę zorganizowanej lewicy.
Ani takiej, która potrafi rządzić lepiej niż postsolidaruchy, ani takiej,
co zadba o najsłabsze grupy społeczne.
Prawdą a Bogiem, to Polska lewica zwiędła i uschła po II wojnie światowej,
kiedy urzędnicy przejęli funkcje dawnych PPSowskich działaczy społecznych
oraz politycznych i zaczęli działać „w ramach” i „na bazie”.
Obecna tzw. lewica nie potrafiła zadbać o młody narybek
- i będzie się w sposób naturalny (biologia) degenerować.
Razi mnie też lewicowy populizm: dzieciom się należy, młodzieży się należy, każdemu się należy...
Sparzył się na populizmie Miller, a coraz mniej jest do SPRZEDAWANIA I PRZEJADANIA.
A może ktoś spodziewa się manny z nieba?
Odnosze wrażenie, że wszystkie opcje polityczne liczą na tę mannę. Aktualna koalicja też.
Ci którzy liczą na mannę europejską też się przeliczą: łatwy pieniądz demoralizuje,
i urzędników i beneficjentów. Urzędników-beneficjentów też.
jan urbanik