Page 1 of 1

de gustibus non est disputandum

Posted: Tue Mar 13, 2007 9:32 pm
by jan
Ruch w interesie... Różne bywaja ruchy, w różnych gustujemy.
//de gustibus non est disputandum «w sprawach smaku
(gustów, upodobań) nie należy dyskutować, o upodobania nie należy się spierać»
‹łac. dosł. ‘gusty nie podlegają dyskusji’›// - tyle Komputerowy słownik języka polskiego

Ruchy Browna w cieczy trwają póki ciecz cieczą. Nieustanny chaotyczny ruch powoduje,
że kropelka atramentu w szklance wody po jakimś zabarwia całą wodę.
Płyny mieszają się tak, że indywidualność wody i atramentu zanika na rzecz jakiejś cieczy,
która nie jest ani czystą wodą ani atramentem.

Kryształek cukru czy soli rozpuszcza się w wodzie i woda staje się odpowiednio słonawa czy kwaśnawa – nijaka jakaś taka.

W nasyconym roztworze wodnym soli, cukru i im podobnych, gdy je powolutku schładzać,
na zarodku krystalizcji ORGANIZUJE SIĘ duży kryształ,
dzieje się to zgodnie z prawami natury, tak samo jak i rozpuszczanie.

To lubię, na te procesy i ich efekty patrzę zawsze z podziwem.

Można wyhodować cudowne kryształy, ale trzeba przy nich solidnie pochodzić
i działać z głową.

Jedni wola ruch dla ruchu, inni starają się świat porządkować, organizować
i utrzymywać w chwiejnej równowadze na pewnym poziomie.

de gustibus non est disputandum

jan urbanik