pomyślał diadia Wania
Posted: Fri Aug 15, 2008 3:37 pm
Nic mi nie zrobisz! – pomyślał wujek Wania i pokazał Gruzinom, gdzie raki zimują.
A „wolny świat” co? Ano nic!
Nikt nie będzie umierał za integralność Gruzji,
tak jak wcześniej nikt nie zatroszczył się (oprócz Moskali) o integralność Serbii.
Jeszcze wcześniej Europka nie chciała umierać za Gdańsk.
(Najwięcej za to nieumieranie zapłacili europejscy Żydzi.)
Wielcy tego świata pilnują swoich spraw:
Jankesów interesuje swój kraj, reszta jest terenem eksploatacji - ile tylko się da.
Chińczycy mają SWOJE interesy w Tybecie i pilnują ich, Rosjanie starają się utrzymać wpływy na terenach postradzieckich i nie cofną się przed żadnym sukinsyństwem,
Gruzja tego przykładem, wcześniej była Czeczenia.
Protesty opinii publicznej świata przeciw sukinsyństwom wielkich i małych,
wywieranie nacisków przez grupy państw, które coś MOGĄ - i owszem,
to ma sens – i tu rządy i społeczności muszą działać.
Idiotyzmem, działaniem na szkodę własnego państwa, jest pchanie się przed szereg.
"Przodownicy” w uznawaniu niepodległości Kosowa, harcownicy w walce o podległość Osetian – nie widzę tu żadnej logiki, nawet różnicy interesu nie bardzo widzę.
Zapewne ktoś mi to wszystko wytłumaczy. Czekam.
jan urbanik
A „wolny świat” co? Ano nic!
Nikt nie będzie umierał za integralność Gruzji,
tak jak wcześniej nikt nie zatroszczył się (oprócz Moskali) o integralność Serbii.
Jeszcze wcześniej Europka nie chciała umierać za Gdańsk.
(Najwięcej za to nieumieranie zapłacili europejscy Żydzi.)
Wielcy tego świata pilnują swoich spraw:
Jankesów interesuje swój kraj, reszta jest terenem eksploatacji - ile tylko się da.
Chińczycy mają SWOJE interesy w Tybecie i pilnują ich, Rosjanie starają się utrzymać wpływy na terenach postradzieckich i nie cofną się przed żadnym sukinsyństwem,
Gruzja tego przykładem, wcześniej była Czeczenia.
Protesty opinii publicznej świata przeciw sukinsyństwom wielkich i małych,
wywieranie nacisków przez grupy państw, które coś MOGĄ - i owszem,
to ma sens – i tu rządy i społeczności muszą działać.
Idiotyzmem, działaniem na szkodę własnego państwa, jest pchanie się przed szereg.
"Przodownicy” w uznawaniu niepodległości Kosowa, harcownicy w walce o podległość Osetian – nie widzę tu żadnej logiki, nawet różnicy interesu nie bardzo widzę.
Zapewne ktoś mi to wszystko wytłumaczy. Czekam.
jan urbanik