moje przypadkowe "ja", nieprzypadkowa wola i dział
Posted: Fri Dec 12, 2008 10:04 pm
moje przypadkowe "ja", nieprzypadkowa wola i działanie
Jestem bezbożnym, bezpartyjnym Polakiem-państwowcem. Staram się być przyzwoitym człowiekiem.
Nie jest to mój wybór – jest to ukształtowany przez zbiegi okoliczności stan mojej świadomości.
Nie chcę i nie muszę na coś-kogoś pozować, niczego-nikogo udawać.
Mam odwagę cywilną mówienia tego, co uznaję za stosowne.
Nie boję się własnego cienia, nie wstydzę się, że jestem jaki jestem;
nie jestem z tego powodu dumny, zarozumiały, szczęśliwy, nieszczęśliwy.
Przyjmuję siebie "do wiadomości i stosowania”.
Staram się przez współpracę z ludźmi dobrej woli nadać społeczny sens memu życiu –
dołożyć naszą cegiełkę w budowanie pięknej i bogatej Polski szczęśliwych obywateli.
Udało mi się na swojej drodze spotkać ludzi aktywnych i przyzwoitych,
którzy też chcą budować Polskę piękną, szczęśliwą i bogatą, ale ciągle nas mało.
Mało mamy mózgów, mało rąk – WSTĄP, PRZYSTĄP, WSPOMÓŻ, - BĘDZIEMY MOCNIEJSI, BĘDZIE NAM RAŹNIEJ.
Na FORUM jesteśmy sobą - OSOBĄ, wymieniamy doświadczenia, głosimy SWOJE własne poglądy.
W codziennym działaniu realizujemy cele statutowe:
PIĘKNIEJSZA, BOGATSZA I SZCZĘŚLIWSZA POLSKA SZCZĘŚLIWYCH POLAKÓW.
Cel ten jest w stanie zjednoczyć przeróżne "ja".
Szansą polskiego sukcesu są polskie mózgi – do tej pory obarczone jakimś defektem,
który pozwala nam jedynie być świetnymi parobkami u obcych.
Nie potrafiliśmy stworzyć sprawnego, zasobnego państwa.
Czas najwyższy przemyśleć dzieje polskiej głupoty i polskiej mądrości –i wreszcie przestać być „i po szkodzie głupi”.
Zaczęliśmy naszą robotę od czytania i przemyślania "Spraw Polaków", ale niewielu Polaków ze Stogów i okolicy to obchodzi.
Inicjatywa uschła. Kilkanaście osób wysłuchało po rozdziałku, z pięć przeczytało książkę.
"Spraw Polaków" mamy kilka egzemplarzy, książeczka cieniutka, ale ważka i nadal aktualna. Czeka na czytelników,
jan urbanik
PS
Tekst ten jest dość "harcerski". Nim go puściłem - z tydzień leżakował.
Nie wiem, czy ci, co Benedyktowi zarzucają HaJotyzm, a Guenterowi eSeSmanizm coś z tego zrozumieją.
Jestem bezbożnym, bezpartyjnym Polakiem-państwowcem. Staram się być przyzwoitym człowiekiem.
Nie jest to mój wybór – jest to ukształtowany przez zbiegi okoliczności stan mojej świadomości.
Nie chcę i nie muszę na coś-kogoś pozować, niczego-nikogo udawać.
Mam odwagę cywilną mówienia tego, co uznaję za stosowne.
Nie boję się własnego cienia, nie wstydzę się, że jestem jaki jestem;
nie jestem z tego powodu dumny, zarozumiały, szczęśliwy, nieszczęśliwy.
Przyjmuję siebie "do wiadomości i stosowania”.
Staram się przez współpracę z ludźmi dobrej woli nadać społeczny sens memu życiu –
dołożyć naszą cegiełkę w budowanie pięknej i bogatej Polski szczęśliwych obywateli.
Udało mi się na swojej drodze spotkać ludzi aktywnych i przyzwoitych,
którzy też chcą budować Polskę piękną, szczęśliwą i bogatą, ale ciągle nas mało.
Mało mamy mózgów, mało rąk – WSTĄP, PRZYSTĄP, WSPOMÓŻ, - BĘDZIEMY MOCNIEJSI, BĘDZIE NAM RAŹNIEJ.
Na FORUM jesteśmy sobą - OSOBĄ, wymieniamy doświadczenia, głosimy SWOJE własne poglądy.
W codziennym działaniu realizujemy cele statutowe:
PIĘKNIEJSZA, BOGATSZA I SZCZĘŚLIWSZA POLSKA SZCZĘŚLIWYCH POLAKÓW.
Cel ten jest w stanie zjednoczyć przeróżne "ja".
Szansą polskiego sukcesu są polskie mózgi – do tej pory obarczone jakimś defektem,
który pozwala nam jedynie być świetnymi parobkami u obcych.
Nie potrafiliśmy stworzyć sprawnego, zasobnego państwa.
Czas najwyższy przemyśleć dzieje polskiej głupoty i polskiej mądrości –i wreszcie przestać być „i po szkodzie głupi”.
Zaczęliśmy naszą robotę od czytania i przemyślania "Spraw Polaków", ale niewielu Polaków ze Stogów i okolicy to obchodzi.
Inicjatywa uschła. Kilkanaście osób wysłuchało po rozdziałku, z pięć przeczytało książkę.
"Spraw Polaków" mamy kilka egzemplarzy, książeczka cieniutka, ale ważka i nadal aktualna. Czeka na czytelników,
jan urbanik
PS
Tekst ten jest dość "harcerski". Nim go puściłem - z tydzień leżakował.
Nie wiem, czy ci, co Benedyktowi zarzucają HaJotyzm, a Guenterowi eSeSmanizm coś z tego zrozumieją.