homo sovieticus
Posted: Tue Jan 13, 2009 6:24 am
Homo sovieticus – i strumień myśli
BYT I ŚWIADOMOŚĆ WZAJEMNIE SIĘ WSPÓŁKSZTAŁTUJĄ
i dysputa co było pierwsze – jajco czy kura nie ma sensu.
Rewolucyjna świadomość zrodzona w nieludzkim państwie carów
zrodziła jeszcze bardziej nieludzki porewolucyjny byt,
ten zaś przez pokolenia kształtował radziecką świadomość, łagodniejąc z czasem.
Najpierw samodzierżawie krępowało w miarę naturalny rozwój myśli i społeczny rozwój,
potem pogromcy białego samodzierżawia wprowadzili czerwone samodzierżawie –
o ileż okrutniejsze, mniej cywilizowane i bardziej zniewalające
Kraj Rad, zrodzony ze szlachetnych zamiarów, wyrósł na irracjonalnej zbrodni – i był irracjonalny.
Racjonalność (logika) dziejów świata to nie logika mechanizmu, maszyny,
którą można raz ustawić – i chodzi jak zegarek.
Logika polityki musi uwzględzniać NATURĘ człowieka, jednostki uczącej się i dążącej do wolności,
i logikę funkcjonowania ludzkich zbiorowości z ich wzajemnym oddziaływaniem.
Logika polityki – to wyczucie ludzkiej natury (gołej jednostki i jednostki w zbiorowości)
i sterowanie emocjami. W demokracjach – z wielu ośrodków.
Idee zrodzone w najgenialniejszych głowach nie są w stanie zorganizować świata.
By służyć, muszą one najpierw zostać przetłumaczone na treści dostępne przeciętnemu zjadaczowi chleba,
muszą zostać przez tegoż zjadacza połknięte, przetrawione, zinternalizowane – muszą zapłodnić umysły mas.
Jak miała się myśl Marksa do papki serwowanej Iwanowi Iwanowiczowi przez Izwiestia lub Prawdę
z tego powstawało w głowie Iwana Iwanowicza?
Każda teoria skostniała w doktrynę – to teoria trup.
Doktryny niektórych trwałych instytucji, istniejących od wieków, jeśli wyglądają na odwieczne,
są odwieczne tylko w formie, stare słowa znaczą nowe treści...
Nie snuję tych myśli dłużej, pora na odmianę - spotkanie z morzem.
Dziś znowu sfotografuję na gdańskiej plaży budzący się dzień.
jan urbanik
BYT I ŚWIADOMOŚĆ WZAJEMNIE SIĘ WSPÓŁKSZTAŁTUJĄ
i dysputa co było pierwsze – jajco czy kura nie ma sensu.
Rewolucyjna świadomość zrodzona w nieludzkim państwie carów
zrodziła jeszcze bardziej nieludzki porewolucyjny byt,
ten zaś przez pokolenia kształtował radziecką świadomość, łagodniejąc z czasem.
Najpierw samodzierżawie krępowało w miarę naturalny rozwój myśli i społeczny rozwój,
potem pogromcy białego samodzierżawia wprowadzili czerwone samodzierżawie –
o ileż okrutniejsze, mniej cywilizowane i bardziej zniewalające
Kraj Rad, zrodzony ze szlachetnych zamiarów, wyrósł na irracjonalnej zbrodni – i był irracjonalny.
Racjonalność (logika) dziejów świata to nie logika mechanizmu, maszyny,
którą można raz ustawić – i chodzi jak zegarek.
Logika polityki musi uwzględzniać NATURĘ człowieka, jednostki uczącej się i dążącej do wolności,
i logikę funkcjonowania ludzkich zbiorowości z ich wzajemnym oddziaływaniem.
Logika polityki – to wyczucie ludzkiej natury (gołej jednostki i jednostki w zbiorowości)
i sterowanie emocjami. W demokracjach – z wielu ośrodków.
Idee zrodzone w najgenialniejszych głowach nie są w stanie zorganizować świata.
By służyć, muszą one najpierw zostać przetłumaczone na treści dostępne przeciętnemu zjadaczowi chleba,
muszą zostać przez tegoż zjadacza połknięte, przetrawione, zinternalizowane – muszą zapłodnić umysły mas.
Jak miała się myśl Marksa do papki serwowanej Iwanowi Iwanowiczowi przez Izwiestia lub Prawdę
z tego powstawało w głowie Iwana Iwanowicza?
Każda teoria skostniała w doktrynę – to teoria trup.
Doktryny niektórych trwałych instytucji, istniejących od wieków, jeśli wyglądają na odwieczne,
są odwieczne tylko w formie, stare słowa znaczą nowe treści...
Nie snuję tych myśli dłużej, pora na odmianę - spotkanie z morzem.
Dziś znowu sfotografuję na gdańskiej plaży budzący się dzień.
jan urbanik