rozkrok
Posted: Thu Jan 29, 2009 5:57 am
rozkrok
Dawno, dawno temu król-pan-bóg bywał właścicielem wszystkiego i wszystkich,
dawcą dóbr, zaszczytów i łask, był władcą życia i śmierci swych poddanych.
Kto w to nie wierzył – nie żył.
Mijały lata, pokolenia, wieki (kiedy to nawet najstarsi nie pamiętają), tysiąclecia
i panem stała się DEMOKRACJA, w której to lud jest dawcą dóbr, zaszczytów i łask.
Skarlał król-pan-bóg - stał się sługą ludu, zależnym od jego wyroków - słupków popularności.
Nowy ład wymaga nowego człowieka: WSPÓŁgospodarza,
a my, ludzie z Dziś,
stoimy w rozkroku pomiędzy niewolnictwem-parobczaństwem a pańskością-boskością.
jan urbanik
Dawno, dawno temu król-pan-bóg bywał właścicielem wszystkiego i wszystkich,
dawcą dóbr, zaszczytów i łask, był władcą życia i śmierci swych poddanych.
Kto w to nie wierzył – nie żył.
Mijały lata, pokolenia, wieki (kiedy to nawet najstarsi nie pamiętają), tysiąclecia
i panem stała się DEMOKRACJA, w której to lud jest dawcą dóbr, zaszczytów i łask.
Skarlał król-pan-bóg - stał się sługą ludu, zależnym od jego wyroków - słupków popularności.
Nowy ład wymaga nowego człowieka: WSPÓŁgospodarza,
a my, ludzie z Dziś,
stoimy w rozkroku pomiędzy niewolnictwem-parobczaństwem a pańskością-boskością.
jan urbanik