Tvdziennikarska histeria wokół tragicznej ludzkiej historii.
Porwany Polak w rękach pakistańskich porywaczy – bardzo mało informacji
i ciągłe, do znudzenia, bicie piany, i infantylne spekulacje dziennikarzy
i – wydawałoby się – poważnych osób.
Rozumiem emocje osób bliskich porwanemu, oni mają ludzkie prawo
mówić nieracjonalnie, kierować się sercem.
RZĄD, niezależnie od ludzkiego współczucia i mimo ludzkiego współczucia,
MUSI POSŁUGIWAĆ SIĘ MÓZGIEM i TYLKO MÓZGIEM.
Ta tragedia, od dziesiątków tragedii dziejących się na polskich drogach
różni się tylko CZASEM TRWANIA.
Rząd może zrobić wiele, by zapobiec PRZYSZŁYM tragediom na drodze,
w tej sprawie, tak jak w sprawie wypadków, które się stały, może zrobić tyle co nic.
Kto, poza bliskimi ofiar, obciąża tą śmiercią polski rząd grzeszy złą wolą albo nierozumem.
jan urbanik
Tvdziennikarska histeria wokół tragicznej ludzkiej historii
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Re: Tvdziennikarska histeria wokół tragicznej ludzkiej histo
jan wrote:
Kto, poza bliskimi ofiar, obciąża tą śmiercią polski rząd grzeszy złą wolą albo nierozumem.
jan urbanik
Janie poza jedna uwaga:
Jesli owy porwany byl tam na swoja odpowiedzialnosc i mial od Rzady PR papierek w ktorym mu NIE zalecano tam jechac (prawie podobnie jak ten przechodni co znalazl sie w niewlasciwym czsie w niewlasciwym miejsce na drodze). Bo sam wiesz ze owy Rzad maczal palcy w afganistanie wysylajac tam wojsko, a wiec wiedzial ze na wojne wysyla sie jedynie zolnierzy, a wrog jest przebiegly i porwania sa jego naturalnym sposobem wojny no i... robieia interesow...
nie ma podpisu :)
Dorośli ludzie wałęsają się po świecie
Ludzie wałęsają się po świecie w poszukiwaniu pieniędzy lub (i) przygód.
Wystawiają się na ryzyko. Część wygrywa, część traci.
Dorośli ludzie wybierający się w niespokojne regiony zdają sobie sprawę z ryzyka.
Mimo to jeżdżą i będą jeździć.
Pretensje: czemu właśnie mnie to spotkało? - można mieć do losu.
jan urbanik
Wystawiają się na ryzyko. Część wygrywa, część traci.
Dorośli ludzie wybierający się w niespokojne regiony zdają sobie sprawę z ryzyka.
Mimo to jeżdżą i będą jeździć.
Pretensje: czemu właśnie mnie to spotkało? - można mieć do losu.
jan urbanik
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 9 guests