Page 1 of 1

Państwo - obywatel - zniewolenie - i wolność człowieka

Posted: Wed Feb 18, 2009 8:55 am
by jan
Początek państwa - to zapewne zniewolenie, samoobrona i poprawa bezpieczeństwa -
wszystkiego po trochu.

Tyran dba o swoich poddanych, jak gospodarz dba o swoją trzodę.


Wszystko co żyje - ewoluuje, zmiennym jest.

W państwach mających się za demokratyczne, obywatel ma pewien wpływ na kształt państwa.
Im większy stopień demokratyzacji życia w państwie tym większa szansa na świadomą obywatelską dyscyplinę i mniejsze poczucie zniewolenia.

CZŁOWIEK

Człowiek rodzi się niby wolny, ale jest całkowicie zależny od rodziców,
faktycznie więc jest na łasce i niełasce rodziców.
niełaska jest w pewnym stopniu temperowana przez państwo - kary dla zwyrodnialców.

Człowiek dorastając, zdobywając samodzielność, poszerza zakres swojej wolności.
Potem zakłada rodzinę, płodzi i rodzi dzieci -
i na powrót staje się niewolnikiem OBOWIĄZKU: wobec swych dzieci i wobec starzejących się rodziców.

Niektórzy dożywają okresu drugiej wolności:
po usamodzielnieniu się dzieci, po pochowaniu rodziców i teściów.

jan urbanik

"Rzeczpospolita - płacić!"

Posted: Wed Feb 18, 2009 7:32 pm
by jan
Nawiązuję do felietonu Józefy Hennelowej w dzisiejszym Tygodniku Powszechnym

"Rzeczpospolita - płacić!" - to tytuł felietonu Józefy Hennelowej w Tygodniku Powszechnym.
Koresponduje on w pewnej mierze z moimi poglądami tu głoszonymi -
o łajdackim stosunku obywateli do państwa i do innych obywateli,
którzy - Bóg wie czemu - mają pokrywać ich straty.
Pani Józefa Hennelowa jest krakowską damą i używa języka damy, nie podaje nazwisk.


Kiedy kryształowy Stefcio i kryształowy Andrzej szli wysadzać w powietrze pomnik Lenina,
nie zawierali ze mną umowy o dzieło: szli bo tak dyktowało im ich patriotyczne i heroiczne sumienie.

Teraz Pan Andrzej Czuma jest ministrem sprawiedliwości, Stefani Niesiołowski - wicemarszałkiem Sejmu.

Pan Andrzej Czuma kryształowy, jako poseł wystąpił o zadośćuczynienie za krzywdy, jakich doznał od PRL-u.



Chłopcy i dziewczynki, jeśli chcecie pieniędzy za owoce waszej fantazji,
zdejmijcie z główek i spalcie bohaterskie nimby i powiedzcie: tak, chciałem zarobić.

Wymieniając nazwisko Czumy nie chciałem jego dymisji, może - oprócz "kryształowości"
ma on jeszcze kompetencje i mocny charakter, może wyrobi się i sprawdzi jako minister.

jan urbanik