Nabyłem ostatnio parę interesujących pozycji

[jan]

Nabyłem ostatnio parę interesujących pozycji,
na kilkanaście równie interesujących nie mam pieniędzy.

Gdyby było kilku(nastu) kupujących, mielibyśmy wszystkie ważne książki!

Ważne dla kogo? No właśnie...
Ważność książkom nadajemy MY, ważne są te, które interesują NAS.


Solidnie "przeleciałem" autobiografię Andrzeja Walickiego i rzecz o Piłsudskim,
przejrzałem sztukę i estetykę japońską, wziąłem ją do domu na z tydzień, na relaksu czas...

W księgarni widziałem piękny album Hiroshige, księgę ornamentu, renesans włoski...
wszystkie po ponad 400 złotych, kurczę, nawet mimo szaleństwa nie szarpnę się na nie...
(Tego typu rarytasy zawsze prawie były ponad moje możliwości)

Pojawiło się kolejne wydanie fraengerowego monografii Boscha za 120 zł -
tu mamy w bibliotece jedno z poprzednich wydań.

"Dziennik 1914-1922" Zinajdy Gippius, poetki, emigrantki z Rosji,
z epizodem warszawskim w latach 1920-1921, za blisko stówę. To korci.

Jest biografia Jerzego Giedroycia Magdaleny Grochowskiej,
są "Dzienniki z lat 1935-1945" późniejszego profesora socjologii Jana Szczepańskiego (w sklepie Polityki).

Nabytki na obrazkach. Zdjęcia po kliknięciu stają się czytelne.

[Adam Zwoiński]

podaje linka do filmiku z turnieju szachowego

http://www.youtube.com/user/kluboswietl ... D_LBQpfvJA