Page 1 of 1

najważniejsze polskie książki dwulecia - Kołodko

Posted: Thu Dec 16, 2010 8:47 am
by jan
najważniejsze polskie książki dwulecia 2008-2010 - Kołodko
Prószyński i S-ka SA - Wędrujący świat - Warszawa 2008,
Prószyński i S-ka SA - Świat na wyciągnięcie myśli - Warszawa 2010.

O tej pierwszej coś tu już pisałem, w trakcie czytania i po czytaniu,
druga - jestem na str. 76.

Ze str. 64:
Zachodnie, deklaratywne zatroskanie o postęp i demokrację,
o rozwój i dobrobyt społeczeństw posocjalistycznych, jest przede wszystkim retoryką
przesłaniającą troskę o własne interesy elit bogatych krajów.
Również polityczne, ale głównie ekonomiczne, zwłaszcza finansowe.
Na fakt ten nie wolno się obrażać, natomiast grzechem wielkiej naiwności byłoby
niezdawanie sobie żeń sprawy. Trzeba umieć się do niego dostosować jako do nowego wyzwania,
które w czasach globalizacji stwarza nie tylko nowe zagrożenia i ryzyko, lecz i nowe możliwości oraz szanse.

Posted: Thu Dec 16, 2010 12:11 pm
by mg_gdynia
SŁUSZNIE!


Pytanie tylko, czy SLD-owcy (w tym KOŁODKO)

"zdawali sobie zeń sprawę", gdy... BYLI U WŁADZY!

Posted: Fri Dec 17, 2010 5:35 am
by jan
Kołodko, str. 87

"...trzy lata temu kryzys światowy był już nie do uniknięcia.
Skala oderwania się sektora finansowego od realnej gospodarki.
w której świadczy się usługi i wytwarza dobra niezbędne dla życia, była tak wielka,
że niezbędna korekta musiała się dokonać przez kryzysowy wstrząs.
Dewastacja wartości przyświecających gospodarowaniu - nie wszędzie,
ale w wielu segmentach wewnętrznie powiązanego świata, a zwłaszcza w jego centrum,
którym wciąż są Stany Zjednoczone - posunęła się już tak daleko, że nie było już sił politycznych,
które w ramach istniejących instytucji mogłyby skierować gospodarkę na trajektorię bezkryzysowego rozwoju.
Czego nie potrafiła uczynić polityka ex ante, musiał zrobić kryzys ex post.
(...)
A trzynaście lat temu? Czy wtedy obecny kryzys był do uniknięcia? Próbowano
."

Książka kosztuje 34 zł. Warto poświęcić ten pieniądz i czas na jej przeczytanie.
Będzie to bardzo sensowna inwestycja.

Maciek zadał pytanie o SLDowców.

//Pytanie tylko, czy SLD-owcy (w tym KOŁODKO) "zdawali sobie zeń sprawę", gdy... BYLI U WŁADZY!//

Zapewne niektórzy - tak, niektórzy nie. Podobnie zapewne było z biskupami i kominiarzami.
Niektórzy biskupi, kominiarze i eseldowcy żyją bezrefleksyjnie, jak nasza Aza, i tego typu "duperelami" nie zaprzątają sobie głowy.

Jak było na początku, teraz, zawsze i na wieki wieków.

Posted: Fri Dec 17, 2010 7:21 am
by jan
Str. 91
"Nieodzowne jest sięgnięcie do systemowych , ustrojowych źródeł kryzysu.
Nie da się usunąć jego pierwotnych przyczyn bez przebudowy systemu wartości,
przeorientowania instytucji oraz zmiany sposobów uprawiania polityki.

Wartości muszą sie przede wszystkim przesuwać coraz bardziej od "mieć" w stronę
"być"
i gospodarowanie musi w rosnącej mierze uwzględniać uwarunkowania kulturowe oraz otoczenie społeczne.
Nowego zdefiniowania wymagają cele rozwoju.
(...)
Osiem głównych, konstytutywnych cech koincydencji teorii rozwoju to:
1. Odejście od wszelkiego dogmatyzmu jako intelektualnego gorsetu i czynnika
jednostronnie ukierunkowującego poszukiwania odpowiedzi na konkretne pytania;
2. ..."

Warto sięgnąć po obie książki;
sięgaj, kto dotąd nie sięgał, po "Wędrujący świat" i "Świat na wyciągnięcie myśli" Grzegorza Kołodki.

Posted: Sat Dec 18, 2010 10:53 am
by mg_gdynia
Więc czy SLD-owiec KOŁODKO "zdawał sobie zeń sprawę", gdy BYŁ U WŁADZY?


Nie przypominam sobie - raczej "w trosce o ... interesy elit bogatych krajów"

rządzące SLD robiło WSZYSTKO, żeby nas NA CHAMA wepchnąć do UE!


PS. Nie wiem, kto (co) zacz "Aza".