Wśród moich świętych nie ma ani jednej świętej małpy, ani jednej świętej papugi,
są tylko ludzie, którzy mają odwagę myślenia i odwagę wypowiadania swoich myśleń i prze-myśleń.
Do takich zaliczam również Stanisławów Witkiewiczów, ojca i syna.
W tym tygodniu obrodziło mi Witkiewiczami:
w poniedziałek
"Bez kompromisu. Pisma krytyczne i publicystyczne" Witkaca,
a wczoraj, jego ojca,
"Listy do syna (1900-1915)" i dwie części trzeciego tomu "W kręgu Tatr".
Do szczęścia brak mi jeszcze 2 i 4 tomu "Pism zebranych" (tom 1 "Sztuka i krytyka u nas" miałem wcześniej).
Poza Witkiewiczami pozyskałem oba tomy korespondencji pewnego księcia biskupa z Warmii, przez co drugi tom mi się dubluje.
jan urbanik
Obrodziło Witkiewiczami
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests