Najwiekszy defekt demokracji

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Najwiekszy defekt demokracji

Post by jan » Sun Jun 13, 2010 1:07 pm

Najwiekszy defekt demokracji:
Głosy są liczone, a nie WAŻONE!
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Mandi
Członek Stowrzyszenia
Posts: 219
Joined: Thu Apr 29, 2010 3:02 pm

Post by Mandi » Thu Jun 17, 2010 6:30 pm

To chyba dobrze. Naród ma wpływ na rządzących a wybory nie są wyłącznie "pokazówką". No i inne państwa nas inaczej traktują no bo przecież demokracja to oznaka rozwoju cywilizacyjnego.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Thu Jun 17, 2010 9:48 pm

Demokracja ma sens... znaczy: może mieć sens.

Może być dyktaturą motłochu.

Popatrz: mój uliczniacki głos w urnie ważył tyle samo, co głos Karola Wojtyły i Jerzego Popiełuszki.
I co głos Jarosława Kaczyńskiego.

Polska demokracja jest partacka i nędzna, jak nasza piękna Polska cała, ze swą służbą zdrowia,
jak system oświaty, jak...
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Mandi
Członek Stowrzyszenia
Posts: 219
Joined: Thu Apr 29, 2010 3:02 pm

Post by Mandi » Sun Jun 27, 2010 12:45 pm

jan wrote:Popatrz: mój uliczniacki głos w urnie ważył tyle samo, co głos Karola Wojtyły i Jerzego Popiełuszki.
I co głos Jarosława Kaczyńskiego.


Ci pierwsi nie głosowali i już nie zagłosują, a kiedy mieli sposobność to nie mogli. Drugi przypłacił to nawet życiem. Czepianie się ciągle Papieża i bł. księdza nie jest śmieszne. Zrobili dla Polski milion razy więcej niż całą ekipa Tuska razem wzięta. Cały świat ich szanuje a my powinniśmy tym bardziej.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Sun Jun 27, 2010 8:37 pm

Żadna z tych dwu osób nie jest moim idolem.

Kiedy rozglądam się po wielbicielach obu nieboszczyków
wcale nie dostrzegam, by wyróżniali się przyzwoitością.

Mussolini, Hitler, Stalin - ci również mieli fanatycznych wyznawców i wielbicieli!

Nie czepiam się nieboszczyków - kpię z obłudników i szydzę z nich.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Mandi
Członek Stowrzyszenia
Posts: 219
Joined: Thu Apr 29, 2010 3:02 pm

Post by Mandi » Thu Jul 01, 2010 6:14 pm

jan wrote:Żadna z tych dwu osób nie jest moim idolem.

Kiedy rozglądam się po wielbicielach obu nieboszczyków
wcale nie dostrzegam, by wyróżniali się przyzwoitością.

Mussolini, Hitler, Stalin - ci również mieli fanatycznych wyznawców i wielbicieli!

Nie czepiam się nieboszczyków - kpię z obłudników i szydzę z nich.


Papież i Popiełuszko nie byli przyzwoici?! Za to byli obłudnikami?! No to gratulacje. Nawet kryminaliści (włoska mafia + terroryści) uważają tego pierwszego za dobrego człowieka.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 13 guests