Życie, jak zauważono, to ciągła wymiana świadczeń.
Mamy pewne możliwości i potrzeby dawania, odczuwamy pewne potrzeby przyjmowania.
Swoje potrzeby znamy, są one przeważnie nie zaspokojone w pełni i z tego powodu odczuwamy pewien dyskomfort.
Znacznie trudniej dostrzec i zrozumieć cudze potrzeby i zaspokoić je w stopniu nie przekraczającym sytości beneficjenta.
Każdy z nas nieustannie bierze i daje, nasze potrzeby i możliwości dawania są chimeryczne.
Dzieciństwo jest okresem brania na kredyt, młodość i dojrzałość Ludzi - to przewaga dawania,
pracy nad tym, by mieć prawo na starość więcej brać niż dawać.
brać i dawać
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
brać i dawać
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 6 guests