Kaszubszczyzna jako arka Noego?

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Kaszubszczyzna jako arka Noego?

Post by jan » Tue Feb 28, 2012 6:03 am

Kaszubszczyzna jako arka Noego?

KULTURA to całokształt STOSUNKÓW MIĘDZYLUDZKICH i STOSUNKU Z PRZYRODĄ.
którą teraz modnie jest nazywać środowiskiem naturalnym.
Przed małym zakłóceniem kultura się broni, w przypadku poważniejszych zmian
rozpływa się - stapia się z kulturą dominującą.
Jednostki ukształtowane dawniej często cierpią, młodzi ustawiają żagle stosownie do nowego wiatru
i starają się płynąć do SWOICH celów.
Dla dzieci uczących się życia zmienione warunki są ŚRODOWISKIEM NATURALNYM.

W tym kontekście zastanawiam się jak traktować odradzaczy kaszubszczyzny:
jako ekstrawagantów bawiących się za europejskie pieniądze, budowniczych skansenu
czy jako dalekowzrocznych mędrców, którzy w przewidywaniu kataklizmu dziejowego
na miarę europejskich wieków ciemnych, kaszubszczyznę traktują jak arkę Noego.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 2 guests