"Gdybym miał zdolność zaklinania rzeczywistości
nazwałbym Kaczyńskich, Rydzyka, Ziobrę, Rokitę, Wałęsę, Macierewicza... geniuszami i mężami stanu" - napisałem.
//Do tej listy chętnie dorzucę Leszka Millera, Donalda Tuska czy pana Pawlaka.
Lista niestety jest bardzo długa, można tak wymieniać do rana.// - napisał Marek
Zupełnie nie zgadzam się z oceną trójki wymienionej przez Marka.
Leszek Miller jest chodzącym po ziemi PAŃSTWOWCEM,
był premierem najlepszego rządu w niepodległej Polsce.
Kwaśniewski poleciał parę razy uniesiony bąbelkami wody sodowej, Miller trzyma się ziemi.
Jest przyzwoity i pragmatyczny.
Donalda Tuska nie lubiłem, kiedy został premierem, odnosiłem wrażenie, że jest niezupełnie dojrzały, choć inteligentny.
Pod ciężarem obowiązków Donald Tusk zmężniał i zmądrzał. Szanuję premiera Donalda Tuska.
Żałuję, że nie jest cudotwórcą, ale nie mam do niego o to pretensji, sam nie potrafię rozwiązać
znacznie prostszych od Tuskowych problemów.
Pawlak był premierem, wicepremierem - nie jest on w moim typie, ale jest to inteligentny, zdrowy psychicznie człowiek.
Gnojem jest, na którym rosną inni...
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Re: Gnojem jest, na którym rosną inni...
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 8 guests