Pycha pogromców komuny

[jan]

Pycha pogromców komuny, ich chełpliwość,
pogarda dla pokonanego "potwora" poraża.

Nie pokonaliście potwora, napuszone herosiątka,
potwór zdechł,
zdechł zdechem naturalnym:
z niewydolności ekonomicznej i kryzysu (krachu) ideologicznego.

Komunizm podzielił los przeszłych i przyszłych utopii.

Szanuję tych, co w Polsce pod okupacją hitlerowską
walczyli o przetrwanie narodu, kultury i odrodzenie państwa.

Szanuję ludzi, którzy zachowali człowieczeństwo i przyzwoitość
do połowy lat pięćdziesiątych, kiedy bywało trudno zachować przyzwoitość.

Przerośniętych a niedojrzałych ulotkowiczów z lat osiemdziesiątych, głośnych, nadętych, pysznych,
pchających się na piedestały i żądnych zaszczytów nie lubię, nie szanuję.


PRL był jedyną Polską lat czterdziestych do osiemdziesiątych.
Był jedyną ojczyzną władzy i społeczeństwa. Przeciwników socjalizmu i jego zwolenników.

jan urbanik