Rzeczy ludzkie są niedoskonałe. Niedoskonałe są wszystkie próby urządzenia świata:
monarchie, demokracje, ideologie... wszystko się degeneruje.
Poza tym - z wielu rzeczy dobrze pomyślanych można zrobić niedobry użytek,
Widelcem można wydłubać komuś oko,
zasady Konstytucji stosują Kwaśniewski (ze znaczną kulturą) i oraz Wałęsa i wczesny Buzek (arogancko-ignorancko);
Kaczyński i Tusk - tym razem znacząco wyżej oceniam postawę Tuska...
Organizmy dwugłowe mają defekt genetyczny, już w chwili narodzin zwiastują kłopoty.
Każda głowa chciałaby ssać pierwsza, potem każda głowa zapragnie przejść przez inną dziurę w płocie.
Optuję za wzmocnieniem pozycji rządu: musi być na tyle samodzielny,
by dźwigając ODPOWIEDZIALNOŚĆ miał narzędzia do wprowadzania w życie decyzji parlamentu.
Nie można też zupełnie odzierać z kompetencji prezydenta,
obok funkcji dekoracyjno-reprezentacyjnych powinien posiadać ograniczone prawo weta.
Siła prezydenta winna się opierać głównie na AUTORYTECIE.
Jego wybór przez parlament byłby TAŃSZY niż wybór powszechny bezpośredni.
jan urbanik
PS - optymistyczny
Pałętając się późniejszymi wieczorami po ulicach mimowolnie łapię strzępy rozmów.
Przeważnie są to wulgarne, ordynarne strzępy mięsa.
Wczoraj przeżyłem miłe zaskoczenie:
grupka młodych, stojąc na osiedlowym skwerku obok krzyża, rozmawiała o możliwości wetowania!
W tym czasie w Czytelni naszej Biblioteki Społecznej fotele stały puste.
dwuwładza - doskonałości nie ma
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 6 guests