noworoczna lektura
W dwu kolejnych numerach Angory wywiad z Leszkiem Balcerowiczem, ważny wywiad.
Chciałbym w naszej Bibliotece skonfrontować Leszka Balcerowicza z Grzegorzem Kołodką i Markiem Belką
ich wizje dania szans Polsce-jaka-jest na zejście z drogi od polityczności ku etnograficzności.
Leszka Balcerowicza w czasach jego rządów postrzegałem jako grabarza polskiej gospodarki,
nie dającego szans rolnictwu i wielu przyzwoitym przedsiębiorstwom,
którym odebrał szansę na restrukturyzację, na konkurencyjność.
Chyba Balcerowicz do tej pory nie zdaje sobie sprawy, że przy rąbaniu drew mogło być znacznie mniej drzazg.
A może wie, ale nie chce się do tego przyznać?
A może roztrząsanie tego historycznego tematu już nie ma sensu?
Potem przeczytałem w tej samej gazecie o dwunożnych, którzy zabijali i dźgali trupy, żeby sprawdzić, zobaczyć, poczuć.
Ci dwunożni to produkt naszego systemu nie-wychowania, naszego nieuspołecznienia.
Takie zachowania, to zachowania ludzi, którzy swemu życiu nie potrafią nadać sensu,
ludzi bez pracy, bez wykształcenia, bez rodziny, ojczyzny, bogów, nadziei...
Lektura ta nie zmieniła mego poglądu na człowieka: nie ma ludzi złych, są tylko ludzie nieszczęśliwi i chorzy.
Tych nie nauczono być szczęśliwymi. Pozwolono im wyrosnąć na dwunogów, nie dano im ludzkich uczuć.
Popołudnie - czas na delektowanie się dwoma książkami, które oderwały mnie od skrzeczącej rzeczywistości,
a którym wczoraj dopiero mogłem poświecić parę godzin czasu na spokojne przejrzenie:
Jedna pokazywała cuda natury, druga cuda ludzkich możliwości.
Obie sfotografowałem i prezentuję niżej.
Ta druga, historia sztuki,
zadziwiła mnie kilkunastoma dziełami, których reprodukcje widziałem pierwszy raz.
Czekam na więcej luzu, by móc ją gruntownie przestudiować, jak niegdyś Białostockiego, Gombricha...
W Bibliotece Społecznej obie książki czekają na Ciebie, Drogi Potencjalny Czytelniku, w licznym doborowym towarzystwie.
jan urbanik
PS
A skoro już było o sztuce: bohaterem naszego najbliższego czwartkowego spotkania
(7.01.2010, godz. 17:30) będzie patron głównej ulicy Stogów - Wilhelm Stryowski, malarz (ulica Stryjewskiego).
Opowie o nim pani Marta Góralska, autorka jego biogramu w PSB (Polski Słownik Biograficzny)
noworoczna lektura - tekst prawie prywatny
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests