Nie potrafię bronić polityki rządu mojego państwa.
Wstyd mi za łaszenie i podlizywanie się Jankesom (dotyczy to również ekip poprzednich)
i prowadzenie polityki historycznej w kraju i na zewnątrz. Wstydzę się
za krakowski szczyt naftowy – wyraźnie antyrosyjski i skazany na klęskę.
Polityka wewnętrzna, w której najpowazniejszym problemem jest lustracja,
i zewnętrzna, gdzie jesteśmy harcownikami na froncie europejsko–ruskim,
ośmiesza nas i przynosi straty ekonomiczne.
Archiwa zostawiłbym historykom i dziennikarzom (skoro nie można
ich już zamknąć na lat pięćdziesiąt).
Środki konsumowane przez IPN przeznaczyłbym na reformę ochrony zdrowia.
Adwokat poseł Mularczyk i jego patron – Marszałek Sejmu, taśmy Begerowej,
Premier, Prezydent – tak chciałbym ich szanować, ale nie potrafię.
Nie spodziewam się doskonałych ludzi i doskonałych instytucji,
zdaję sobie sprawę, że
PAŃSTWA I SPOŁECZEŃSTWA NAPRAWIĆ SIĘ NIE DA RAZ NA ZAWSZE,
NAPRAWIANIE MUSI BYĆ PROCESEM CIĄGŁYM.
Działanie aktualnej ekipy rządzącej uważam za psucie państwa.
Największym ich błędem jest to, że ludzie ci wyyobrażają sobie,
że mają jako jedyni receptę na zwalczenie zła.
ZŁO NIE JEST W POSTKOMUNIE,
ZŁO JEST W NAS - TAK JAK I DOBRO.
jan urbanik
Do Pana Boga prośba
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Do Pana Boga prośba
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 4 guests