Przed wyjściem z Raju
Francuzięta, Greczęta, solidaruszęta i całe polskie parobczaństwo
przypomina mi mojego syna przed wyjściem z Raju,
to znaczy przed wyjściem z okresu, kiedy dobrzy rodzice starają się
zabezpieczyć wszystkie potrzeby dziecka: ciepła (we wszystkich formach) i papu.
Mały posiadacz duszy nieśmiertelnej bywa wtedy przeświadczony, że świat cały MUSI kręcić się wokół niego,
i że jego „Ja cię!” – czytaj: „Ja chcę” jest jak „Stoliczku nakryj się”.
Miotające się w konwulsjach „ja cię” rajskie stworzenie uczłowieczyło się dopiero wtedy,
kiedy po kolejnym seansie dostało po dupie i wysłuchało po tym spokojnej nauki.
Pierwsze ludzkie zdanie mego dziecka brzmiało: „Tatuś, chodź, kupić – nie kupić, pooglądać można”.
Imperia kolonialne budowały swój dobrobyt na bezwzględnej eksploatacji kolonii,
wcześniej i długo jeszcze, na bezwzględnej eksploatacji swego „świata pracy”, ale to się musiało skończyć:
Haiti się wykupiło, Indie się wyzwoliły siłą ahimsy, Kuba przegoniła ze swej ziemi Jankesów, ratując swój honor,
(za to upokorzeni Jankesi DO DZIŚ gnoją Kubę gospodarczo, a z Fidela Castro robią potwora) system kolonialny skruszał.
PAŃSTWOWY system kolonialny upadł, wypijanie soków żywotnych z byłych kolonii, Drugiego i Trzeciego Świata przejęły korporacje.
Francuskie grupy uprzywilejowane, tak jak greckie, tak jak polscy kiełbaśnicy, jak moher – relikt peerelowskich równych żołądków
nie zdają sobie sprawy, że pora wyjść z Raju.
RAJ BYŁ.
OBŁUDNE, KŁAMLIWE POLITYCZĘTA, OBIECUJĄCE WYJŚCIE KRYZYSU I POKRYCIE STRAT
SPOWODOWANYCH PRZEZ KLĘSKI ŻYWIOŁOWE NIE KOSZTEM LUDZI,
to jest PLUGASTWO PRZEMAWIAJĄCE DO GŁUPSTWA.
A głupstwo słucha: miło dźwięczy w głupim uchu Polska od morza do morza, godność człowieka, prawa człowieka.
Godność człowieka – TO JEGO PRACA,
prawa człowieka – TO JEGO PRACA.
Jedno jest tylko prawo człowieka, które jest nieodwołalnie nasze: MUSIMY UMRZEĆ,
Mądrzy i pracowici, jeśli los się do nich uśmiechnie, mają szansę ciekawie pożyć:
przeżyć szczęście miłości, szczęście poznania, szczęście tworzenia,
I kropka.
----------------
To nie jest praca doktorska na temat „zachowanie ameby w warunkach wzrastającego zasolenia środowiska”
(temat wyssany z małego palca), to post przeznaczony na forum internetowe.
Autor jest świadom uproszczeń i wulgaryzacji.
Przed wyjściem z Raju
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Przed wyjściem z Raju
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 11 guests