Powiedział mi kiedyś syn, gdy starałem się go zachęcić do pracy nad sobą:
-Tatuś, ja chcę, ale mi się nie chce!
Potem dorósł, chciało mu się chcieć i pracował jak wół. Umie pracować.
Wydaje mi się, że nie wszyscy tako przemianę przechodzą,
i na marginesie lub zasiłku, byle gdzie i za byle ile
czekają na gwiazdkę z nieba, na księcia lub księżniczkę z bajki.
Jeśli mieszkasz na Stogach lub w okolicy (nie dalszej niż Kamczatka) przystąp do nas,
zróbmy razem sprawne i skuteczne centrum kultury i edukacji!
Nie pustą skorupę, pomnik pychy, jak centrum Solidarności czy inne muzeum fałszowania historii,
a żywy, nieduży zespół aktywnych ludzi dobrej woli, pobudzających MYŚLENIE i INICJATYWNOŚĆ.
Jest początek, zrobiona wstępna robota organizacyjna, jest BAZA:
KSIĄŻKI, WYPOSAŻONY w meble z "demobilu" lokal, komputery, jest statut i organizacja...
ZRÓBMY z tego CACKO, które cieszy, służy, zarabia na siebie.
Mamy dużo książek z darów, zróbmy ich należytą prezentację i wyprzedaż, dajmy temu oprawę: spotkania, koncerty.
Pochwalmy się naszym dziełem - porządną biblioteka i tysiącami wizyt dzieci!
By dotrwać do końca roku i wystartować w następny.
Pierwszy termin, bardzo bliski, proponuję 11-14 listopada!
Sprawdźmy swą sprawność organizacyjną, sprawdźmy swe możliwości!
By następne przedsięwzięcie było sprawniejsze, lepsze, sensowniejsze!
Poziom naszego życia, naszej satysfakcji, w największej mierze zależy od tego
czy nam sie skutecznie zechce chcieć.
Pokonać KRYZYS - warunek: POKONAĆ MARAZM I BEZNADZIEJĘ, KTÓRA TKWI W NAS.
Kultura - to nie wzdychanie, to ZYCIE z SENSEM, GODNE - CZYLI Z WYSIŁKIEM,
nie pasożytnicze, żebracze.
PRZYGOTUJ SOBIE MIEJSCE PRACY!
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
PRZYGOTUJ SOBIE MIEJSCE PRACY!
Last edited by jan on Mon Nov 01, 2010 7:43 am, edited 1 time in total.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
- Adam Zwoiński
- Członek Stowrzyszenia
- Posts: 205
- Joined: Tue Jun 15, 2010 4:01 pm
Adamie, proponuję podarować sobie przymiotniki.
Społecznik - zgoda, a od słów "wielki" i podobnych, nawet najnormalniejsi ludzie czasem głupieją.
Dbaj wiec o moje zdrowie psychiczne, proszę.
Zróbmy coś RAZEM, DLA NAS, DLA NASZYCH MŁODYCH,
uszanujmy, zachowajmy zrobioną robotę.
Też uważam, że to co robimy jest ważne i potrzebne, wiem też, że wszystko co robimy,
można zrobić lepiej, sprawniej, skutecznej.
Społecznik - zgoda, a od słów "wielki" i podobnych, nawet najnormalniejsi ludzie czasem głupieją.
Dbaj wiec o moje zdrowie psychiczne, proszę.
Zróbmy coś RAZEM, DLA NAS, DLA NASZYCH MŁODYCH,
uszanujmy, zachowajmy zrobioną robotę.
Też uważam, że to co robimy jest ważne i potrzebne, wiem też, że wszystko co robimy,
można zrobić lepiej, sprawniej, skutecznej.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Biblioteka funkcjonuje dwa lata i 3 miesiące
Biblioteka funkcjonuje dwa lata i 3 miesiące.
Stała się elementem społecznego pejzażu Stogów:
ponad 6 tysięcy odwiedzin dzieci (w 2010 - do listopada), dorośli szachiści i uczestnicy imprez.
Duży zasób literatury popularnonaukowej i naukowej, lektury szkolne, komputery
i 120 metrów powierzchni.
Już drugi z kolei rok trwamy w dużej mierze dzięki otwartym konkursom miejskim
w których startujemy.
To samo zrobimy w przyszłym roku, konkursy zostaną lada dzień ogłoszone.
Rok 2010 dał nam tyle odwiedzających, ze wszystkie siły zostały poświęcone dzieciarni,
zaniedbaliśmy bibliotekę.
Od września zatrudniliśmy panią Dorotę Kaczmarek, osobę o odpowiednich kwalifikacjach
która może postawić bibliotekę na nogi, potrafi też pisać i rozliczać projekty miejskie.
Pani Dorota potrzebuje partnera, ANIMATORA ŻYCIA SPOŁECZNEGO.
Działalność społeczno-kulturalna idzie swoim biegiem, idzie o to, by doskonalić formy pracy,
pozyskiwać środki - odpisy z podatków, realizacja projektów, zbiórki publiczne, dary,
prowadzenie działalności odpłatnej (typu "komputer nie gryzie" - oswajanie osób dorosłych z komputerem,
wypożyczalnia książek dla składkowiczów i wolontariuszy).
Biblioteka dorosła jest przeznaczona dla studiujących i ambitnych ,
biblioteczkę dziecięcą dla dzieci będą prowadziły dzieci i licealiści.
Pracą kulturalno-oświatową kierujemy głównie do dzieci, które już przepoczwarzają się w młodzież.
Ludzi, którzy widzą się w roli animatora życia społecznego zapraszamy do Biblioteki Społecznej już w najbliższych dniach,
Chciałem zauważyć, że rola ta to raczej nie zawód, a charakter -
Wasza osobowość w dużej mierze zadecyduje o Waszym sukcesie, również tym,
przeliczalnym na złotówki.
Wielka wyprzedaż książek z darów (11-14 listopada) ma nam przybliżyć sukces.
W styczniu zapewne, nauczeni listopadowym doświadczeniem, zorganizujemy podobną imprezę, tyle że lepszą.
Udział w konkursach i nasza kreatywność daje szansę zatrudnienia dla większej ilości osób.
Stała się elementem społecznego pejzażu Stogów:
ponad 6 tysięcy odwiedzin dzieci (w 2010 - do listopada), dorośli szachiści i uczestnicy imprez.
Duży zasób literatury popularnonaukowej i naukowej, lektury szkolne, komputery
i 120 metrów powierzchni.
Już drugi z kolei rok trwamy w dużej mierze dzięki otwartym konkursom miejskim
w których startujemy.
To samo zrobimy w przyszłym roku, konkursy zostaną lada dzień ogłoszone.
Rok 2010 dał nam tyle odwiedzających, ze wszystkie siły zostały poświęcone dzieciarni,
zaniedbaliśmy bibliotekę.
Od września zatrudniliśmy panią Dorotę Kaczmarek, osobę o odpowiednich kwalifikacjach
która może postawić bibliotekę na nogi, potrafi też pisać i rozliczać projekty miejskie.
Pani Dorota potrzebuje partnera, ANIMATORA ŻYCIA SPOŁECZNEGO.
Działalność społeczno-kulturalna idzie swoim biegiem, idzie o to, by doskonalić formy pracy,
pozyskiwać środki - odpisy z podatków, realizacja projektów, zbiórki publiczne, dary,
prowadzenie działalności odpłatnej (typu "komputer nie gryzie" - oswajanie osób dorosłych z komputerem,
wypożyczalnia książek dla składkowiczów i wolontariuszy).
Biblioteka dorosła jest przeznaczona dla studiujących i ambitnych ,
biblioteczkę dziecięcą dla dzieci będą prowadziły dzieci i licealiści.
Pracą kulturalno-oświatową kierujemy głównie do dzieci, które już przepoczwarzają się w młodzież.
Ludzi, którzy widzą się w roli animatora życia społecznego zapraszamy do Biblioteki Społecznej już w najbliższych dniach,
Chciałem zauważyć, że rola ta to raczej nie zawód, a charakter -
Wasza osobowość w dużej mierze zadecyduje o Waszym sukcesie, również tym,
przeliczalnym na złotówki.
Wielka wyprzedaż książek z darów (11-14 listopada) ma nam przybliżyć sukces.
W styczniu zapewne, nauczeni listopadowym doświadczeniem, zorganizujemy podobną imprezę, tyle że lepszą.
Udział w konkursach i nasza kreatywność daje szansę zatrudnienia dla większej ilości osób.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests