Nędzny kabaret - jak to odwrócić?
Babie wyrzutki z PiSu to nadal PiS, choć udający ludzką twarz, to pomysł na zwycięstwo
nad "bratnią" Platformą w wyborach parlamentarnych.
Najbardziej nawiedzonych zagospodaruje Kaczyński, Ziobro, Kępa,
a tych łagodniejszych towarzystwo Kluzik-Rostkowskiej.
SLD stał się populistyczny, tyle go, co w parlamencie.
Nie ma mózgu, nie ma środków masowego przekazu, ideowych kadr...
lewica rozlazła się, nie ma medialnych twarzy godnych szacunku.
Palikot - wolny strzelec, jeśli nie przylgnie do SLD skazuje się na margines.
Platforma stara się administrować Polską. Też jest nijaka, bezideowa.
Jest to taki mniej szalony, mniej zacietrzewiony PiS, który się stara jak najlepiej wyżywić.
*
Polska jest bezgłowa, bez autorytetu - nie ma autorytetów w Polsce,
nie może mieć autorytetu Polska.
Katastrofa smoleńska i żałosne klimaty po katastrofie - jeden wielki ból i wstyd.
Polska nie ma obywateli - ma ludność rządzącą się emocjami.
Emocjom ludności starają się zadośćuczynić populistyczne media, partie i rządy.
Co mobilniejsi i sprawniejsi z ludności - nogami głosują za normalnością:
emigrują lub stają się wiernymi psami międzynarodowych korporacji.
Polska - nędzny kabaret - jak to odwrócić?
**
Znam takich, którzy chcieliby się na Polsce i funduszach europejskich utuczyć,
bardzo niewielu znam takich, co by chcieli Polsce coś od siebie dać.
Patriotyzm werbalny i zbiorowe żałobnictwo wprawia nas w rodzaj orgazmu,
który blokuje funkcjonowanie mózgów;
myślenie krytyczne i twórcze w zaniku, kwitnie fantasmagoria, bajdurzenie, samouwielbienie...
***
Czas po roku 1989 dostarczył ogromną ilość materiałów
do kolejnych tomów "Dziejów głupoty w Polsce".
Tom pierwszy, autorstwa Aleksandra Bocheńskiego, jest dostępny w naszej bibliotece w kilku egzemplarzach.
Nędzny kabaret - jak to odwrócić?
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Nędzny kabaret - jak to odwrócić?
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 4 guests