"Sprawa operacyjnego rozpoznania" w Teatrze "Wybrzeże"

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

"Sprawa operacyjnego rozpoznania" w Teatrze "Wybrzeże"

Post by jan » Fri Dec 16, 2011 7:14 am

"Sprawa operacyjnego rozpoznania" w Teatrze "Wybrzeże", bolszewicki spektakl,
przypominający książki czasów mego dzieciństwa o anielstwie i bohaterstwie "naszych"
i diabelstwie tych, co nie z nami, znaczy "wrogów".

Podpięty do spektaklu Brzozowski, najgłębszy polski umysł początku XX wieku, nie przydał mu głębi.
Taki spektakl nadawałby się do zagrania pod oknami gen. Jaruzelskiego.

Jest problem - jak zapewnić maksymalną wolność jednostce w ramach społeczeństwa i państwa.
Warto zadawać takie pytania i próbować na nie odpowiadać.


Aktorów grających w tym przedstawieniu stać na lepsze role w sztukach, które są Sztuką.
Oni grają w sztuczce.

_______________
Analiza filmu "Szczurołap", napisana przez Marcelinkę, a przeniesiona do działu ARTNET dotyczy też antyjaruzelizmu.
Czy "Szczurołap" jest równie bolszewicki jak spektakl o którym piszę?

Czas wystawienia "Sprawy operacyjnego rozpoznania" nie usprawiedliwia już antyjaruzelizmu,
który jest dla mnie zrozumiały (choć go nie podzielałem) w latach 80 ub. wieku.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 5 guests