Ateusz pisze o Bogu, modlitwie i PAŃSTWIE
(wiele dużymi literami i w kolorach)
Dała Ci Bozia MÓZG i MIĘŚNIE – narzędzia do modlitwy i wielbienia Stwórcy - PRACĄ.
Nikt myślący, kto uznaje WIELKOŚĆ BOGA, nie może twierdzić,
że wielkiemu demiurgowi potrzebne jest kadzidło i klepanie bezmyślnych paciorków,
to może być potrzebne nam, słabym, śmiertelnym istotom,
o ograniczonej zdolności poznawczej – choć będących koroną biologii lub koroną stworzenia.
Państwo jest sprawdzonym, choć niedoskonałym,
dziełem wielowiekowego doświadczenia i rozwoju człowieczeństwa.
Ci tylko, co potrafią wykorzystać boże dary – MÓZG i MIĘŚNIE –
do zgodnej współpracy w budowaniu dobra powszechnego,
mogą się uznawać za dzieci Boże i patriotów swoich państw.
Obywatelom, którzy chcą pracować dla dobra ojczyzn czy państw potrzebna jest
TĘŻYZNA INTELEKTUALNA, TĘŻYZNA FIZYCZNA i ZAANGAŻOWANIE EMOCJONALNE.
I PRAKTYCYZM. I PRZYZWOITOŚĆ.
Chcielibyśmy w Bibliotece Społecznej dać szansę prezentacji stanowisk różnym nurtom i ugrupowaniom politycznym,
by mogli się tu poznać LUDZIE, by się próbowali zrozumieć.
IDZIE NAM O TYCH LUDZI, DLA KTÓRYCH POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA,
ONI NA PEWNO MAJĄ SZANSE SIĘ CZEGOŚ WZAJEMNIE NAUCZYĆ,
może nawet wypracować jakąś platformę współdziałania.
"Kiedy skończy się bieda w Polsce?"
w dniu 15 listopada, o 18, wysłuchamy zdania Michała Marusika z KONGRESU NOWEJ PRAWICY na ten temat.
Z ciekawością oczekuję tego spotkania. Zaprosiłem na nie Młodych Demokratów
i spotkanych w auli CKUMiE ludzi z Klubu Współczesnej Myśli Politycznej (lewica).
Dziś rano odwiedził mnie w Bibliotece młody człowiek z Młodzieży Wszechpolskiej, też zaprosi paru ludzi.
Sam jestem ponadpartyjnym państwowcem, siedzącym okrakiem na IDIOTYCZNYCH barykadach,
dzielących wrogie sobie obozy, mające - ich zdaniem - monopol na patriotyzm.
Nawet MIŁOŚĆ OJCZYZNY i ten PATRIOTYZM (widać, jakiś felerny)
NIE BYŁ DOTYCHCZAS W STANIE SKŁONIĆ DO WSPÓŁPRACY.
Poświęcam całą swoją energię i czas, by pomóc zbudować sprawne, przyjazne dla obywateli,
w tym również dla „pedałów i lewaków”, PAŃSTWO.
PS
Rozróżniam MIŁOŚĆ DO OJCZYZNY, która może być zupełnie bezpłodna
i PATRIOTYZM - którym jest praca dla Ojczyzny i płacenie podatków.
Ateusz pisze o Bogu, modlitwie i PAŃSTWIE
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Ateusz pisze o Bogu, modlitwie i PAŃSTWIE
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: Ateusz pisze o Bogu, modlitwie i PAŃSTWIE
Spotkanie się odbyło, nie spowodowało fermentu.
Uczestniczyli w nim sceptycy, ale żadna myśl alternatywna nie została wyartykułowana.
***
widać jak na dłoni:
Państwo - kogo ono obchodzi?
Oooo - obchodzi ono, obchodzi - polityczęta i partyjniactwo traktuje je jako ŁUP!
Są wśród rządzących i w opozycji, i w samorządach ludzie: Ludzie.
Niestety, nie stanowią oni masy krytycznej, która prowadziłaby do naprawy obyczajów.
Uczestniczyli w nim sceptycy, ale żadna myśl alternatywna nie została wyartykułowana.
***
widać jak na dłoni:
Państwo - kogo ono obchodzi?
Oooo - obchodzi ono, obchodzi - polityczęta i partyjniactwo traktuje je jako ŁUP!
Są wśród rządzących i w opozycji, i w samorządach ludzie: Ludzie.
Niestety, nie stanowią oni masy krytycznej, która prowadziłaby do naprawy obyczajów.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 20 guests